Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

"Bomba" w Argentynie. "Nadszedł czas"

Eurosport
📝Eurosport

22/11/2023, 11:22 GMT+1

Historyczne zwycięstwo Argentyńczyków na Maracanie z Brazylią (1:0) dało kibicom mistrzów świata wystarczający powód do świętowania. Szybko zostało jednak ono stłumione za sprawą zagadkowych słów selekcjonera Lionela Scaloniego.

20.12.2022 | Piłkarze Argentyny wrócili do domu z pucharem

Decydujący o zwycięstwie Albicelestes gol padł w 63. minucie, a strzelił go po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Nicolas Otamendi. Świętowaniu piłkarzy z kibicami po ostatnim gwizdku, jak po meczu na ubiegłorocznym mundialu w Katarze, nie można było się dziwić. Argentyna jako pierwsza drużyna w historii wygrała mecz na brazylijskiej ziemi w eliminacjach mistrzostw świata.
Argentyńscy piłkarze świętowali z kibicami
Po spotkaniu na konferencji prasowej selekcjonera Scaloniego nie było jednak ani słowa o historycznym triumfie. Wszystko przyćmił selekcjoner i to, co rzekł.

Scaloni: poprzeczka zawieszona jest bardzo wysoko

- Nadszedł czas na coś ważnego, co chcę powiedzieć - zaczął tajemniczo. - Mam dużo do przemyślenia. Ci gracze dali wiele, zarówno mnie, jak i całemu sztabowi trenerskiemu, ale muszę teraz bardzo pomyśleć o tym, co zamierzam zrobić - dodał, wprawiając dziennikarzy w osłupienie.
- To nie jest pożegnanie, ale muszę pomyśleć, bo poprzeczka zawieszona jest bardzo wysoko i trudno jest kontynuować, nadal wygrywać. Powiem to prezesowi, później zawodnikom. Ta reprezentacja potrzebuje trenera, który będzie miał maksymalną możliwą energię - zakończył, po czym powiedział: "dobrej nocy" i wyszedł z sali konferencyjnej, nie czekając na żadne pytania.
"Dziennikarzy pozostawił w atmosferze absolutnego otępienia z powodu tego, co się właśnie wydarzyło" - skomentował argentyński dziennik "Clarin".
Sportowy tytuł "Ole" skwitował z kolei to tak: "Bomba od Scaloniego. Czy zostawi reprezentację?".
To Scaloni po wielu latach posuchy przywrócił blask argentyńskiej kadrze. Najpierw w 2021 roku zdobył z nią Copa America, a rok później dołożył - po 36 latach oczekiwania - trzecie mistrzostwo świata. W międzyczasie były też puchar za wygranie pierwszej edycji Superpucharu CONMEBOL-UEFA, czyli meczu pomiędzy triumfatorami Copa America i Euro (Włosi nie mieli nic do powiedzenia, przegrywając 0:3) oraz znakomita, trwająca 36 meczów passa meczów bez porażki (do wyrównania historycznego rekordu Włoch zabrakło jednego spotkania).
Scaloni i legendarny puchar
Selekcjoner nie żartował, a świadczą o tym późniejsze obrazki. Gdy świętowanie piłkarzy na boisku dobiegło końca, kamery telewizji TyC Sports zauważyły, jak na opustoszałej Maracanie Scaloni żegna się ze współpracownikami i robi pamiątkowe zdjęcie.
Do następnego meczu Argentyny cztery miesiące. Jak dodał "Clarin", "plany reprezentacji utknęły w martwym punkcie aż do marca i meczów towarzyskich przygotowujących do rozpoczynającego się w czerwcu Copa America".
Scaloni prowadził Albicelestes w 67 meczach. Odniósł 46 zwycięstw, 15 spotkań zremisował i sześć przegrał. Bilans goli? 132:37.
(lukl/twis)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama