Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Polaków żegnały gwizdy, ale to Turcy i Grecy palili się ze wstydu

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 08/09/2023, 12:34 GMT+2

Ambitnie grający zawodnicy z Wysp Owczych długo stawiali opór Polakom, w końcu padli po golach Roberta Lewandowskiego. Przegrali w meczu eliminacji Euro 2024 0:2. Tym razem nie urwali punktów faworytowi, a o tym, że potrafią to zrobić przekonała się niemal równo rok temu Turcja.

Polska - Wyspy Owcze w eliminacjach Euro 2024

W czwartkowy wieczór na PGE Narodowym w Warszawie gospodarze długo razili bezradnością na tle 129. drużyny w rankingu FIFA (Polska jest 26.). Nie potrafili przebić się przez szczelną obronę Wysp Owczych, która padła dopiero, gdy ręką w polu karnym zagrał obrońca Odmar Faero. W 73. minucie gola z jedenastu metrów strzelił Robert Lewandowski.
Dziesięć minut później kapitan, po akcji z rezerwowym Karolem Świderskim, dołożył kolejną bramkę. Biało-Czerwoni wygrali 2:0, jednak na PGE Narodowym żegnały ich gwizdy.

"Nasi piłkarze wykazali odwagę, wiarę w siebie"

"Wynik był do przewidzenia, chociaż przez 72 minuty żyliśmy nadzieją na co najmniej jeden punkt" - skomentował kanał telewizji publicznej na Wyspach Owczych Kringvarp.
"Nasi piłkarze wykazali odwagę, ofiarność, wiarę w siebie i siłę woli, lecz dyskusyjny i nieszczęśliwy rzut karny w wykonaniu Roberta Lewandowskiego zatopił nasz dumny farerski okręt" - zaznaczono.
Selekcjoner Wysp Owczych Hakan Ericson uznał wynik za sprawiedliwy, choć przyznał, że dostrzegł u polskich piłkarzy narastającą frustrację.
- Zawsze wszystko się zmienia, gdy padnie pierwszy gol, szczególnie w takim spotkaniu. Zwłaszcza że z każdą minutą czuliśmy się pewniej, lepiej, a Polacy wyglądali na coraz bardziej sfrustrowanych, zestresowanych, doszła też presja ze strony publiczności. Jednak gola straciliśmy w sposób nieszczęśliwy, muszę tę sytuację jeszcze zobaczyć, bo nie jestem pewny, czy taka powinna być decyzja sędziego. To była przypadkowa sytuacja - powiedział na konferencji prasowej.
- Potrzebowaliśmy szczęścia, a ono nam dziś nie sprzyjało. Byłoby świetnie, gdyby zostało 0:0, ale się nie udało. Gratuluję Polsce zwycięstwa, a wynik uważam za sprawiedliwy - dodał szwedzki trener.
picture

Polacy długo nie potrafili sforsować obrony gości z Wysp Owczych

Foto: Getty Images

"Atmosfera z domu pogrzebowego"

Wyspy Owcze od czasu do czasu potrafią zaskoczyć wyżej notowanego rywala. Polacy choć męczyli się, to uniknęli kompromitacji, która była udziałem choćby Turcji.
25 września 2022 roku Farerzy na własnym stadionie pokonali Turków 2:1 w rozgrywkach Ligi Narodów. Wszystkie gole padły w drugiej połowie. Tamtego dnia Wyspy Owcze zaszokowały futbolowy świat, wściekli Turcy długo palili się ze wstydu.
Serdar Gurler, autor jedynego gola dla gości, powiedział, że w szatni panowała atmosfera podobna do tej z domu pogrzebowego. - Nie ma na to usprawiedliwienia, nie walczyliśmy - przyznał. Domagano się zwolnienia niemieckiego selekcjonera Stefana Kuntza, ale tamtejszy związek piłkarski poinformował, że zmiany nie będzie.
Turcy, mimo kompromitującej porażki, zajęli pierwsze miejsce w grupie (13 punktów) i awansowali do dywizji B. Wyspy Owcze zajęły trzecie miejsce, zdobywając łącznie osiem punktów (wyprzedziły Litwę, tuż za uplasował się Luksemburg).
picture

Po pokonaniu Turcji gracze Wysp Owczych mieli powody do ogromnej radości

Foto: Getty Images

Także dla greckiej reprezentacji Wyspy Owcze nie kojarzą się najlepiej. W eliminacjach do mistrzostw Europy 2016 Grecja dwukrotnie przegrała z Farerami. Najpierw, w listopadzie 2014 roku, u siebie 0:1. Po tym spotkaniu z pracy wyleciał trener Włoch Claudio Ranieri. "Nie mieliśmy innego wyjścia, tylko natychmiast zakończyć współpracę" - napisano w oświadczeniu Greckiej Federacji Piłki Nożnej.
W rewanżu, w czerwcu 2015, kadrę Greków poprowadził Sergio Markarian, ale i on nie uniknął klęski (1:2).
W kolejnych eliminacjach, tym razem MŚ 2018, Wyspy Owcze niespodziewanie urwały punkty Węgrom, remisując bezbramkowo na własnym stadionie we wrześniu 2016.
W grupie E kwalifikacji Euro 2024 Wyspy Owcze zajmują ostatnie miejsce z dorobkiem jednego punktu (remis z Mołdawią 1:1). Polska jest trzecia (6 pkt), drugie miejsce zajmuje Albania (7 pkt). Prowadzą Czechy (8 pkt).
(kz/łup)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Powiązane mecze
Reklama
Reklama