Reprezentant Polski trafił do szpitala w przerwie meczu
Akt. 18/11/2023, 11:36 GMT+1
Nie tak to miało wyglądać. Karol Świderski, który rozpoczął mecz z Czechami w podstawowym składzie, zakończył występ już po 45 minutach. Napastnik reprezentacji Polski miał źle się poczuć i trafić do szpitala.
Pierwsza zaskakująca informacja spadła na polskich kibiców kilkadziesiąt minut przed meczem. Wtedy okazało się, że w podstawowym składzie zabraknie Piotra Zielińskiego, który w piątkowy poranek rozchorował się i został w hotelowym pokoju.
Tę lukę selekcjonerowi Michałowi Probierzowi udało się świetnie załatać, bo na boisko posłał Jakuba Piotrowskiego, który w pierwszej połowie dał Polakom prowadzenie.
Świderski zmieniony
Przez całe 45 minut reprezentacja Polski prezentowała się nieźle, a do wyróżniających się piłkarzy zaliczał się Świderski. Niestety, napastnik Charlotte FC na drugą część spotkania już nie wyszedł. Jak się później okazało, piłkarz poczuł się źle i został odwieziony do szpitala. Pierwsze doniesienia były w miarę optymistyczne. Wiadomo, że w sobotę będzie miał kontynuowane badania.
Na boisku zastąpił go Adam Buksa.
Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1. Polacy stracili szansę na bezpośredni awans na Euro. Pozostaje im rywalizacja w barażach.
(pqv/po)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij