Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Reprezentacja Polski. Nowe twarze, nowi bohaterowie Michała Probierza

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 27/03/2024, 14:38 GMT+1

Przyjście nowego selekcjonera zawsze wiąże się z pojawieniem w kadrze nowych piłkarzy, często nieoczywistych. Michał Probierz znalazł takich i teraz świętuje z reprezentacją Polski awans na Euro 2024.

Michał Probierz po meczu z Walią (youtube.com/Łączy nas piłka)

Jednym z głównych zarzutów do poprzednika Probierza Fernando Santosa było zaangażowanie, a raczej jego brak. Portugalczyk nie dość, że od święta pojawiał się na meczach z udziałem polskich piłkarzy w ekstraklasie, to na dodatek w trakcie jego kadencji - do września 2023 roku - nie zadebiutował ŻADEN nowy piłkarz.
Probierz, na szczęście, jest jego przeciwieństwem. Do pracy ruszył z kopyta. Jeździ, ogląda, rozmawia, analizuje. I wyszukuje nowe twarze do kadry. Trzy rozbłysły pod jego wodzą najjaśniej. Oto oni:
Debiut z orzełkiem na piersi zaliczył już w 2021 roku. Rok później na mundialu w Katarze spalił się jednak w pierwszym meczu z Meksykiem. U ówczesnego selekcjonera Czesława Michniewicza nie zagrał już ani minuty. U Santosa grywał, ale nie były to występy, o których się pamięta. Takie notuje dopiero pod przewodnictwem Probierza. W listopadzie ubiegłego roku błysnął dwoma asystami z Łotwą, z Estonią w półfinale baraży powtórzył ten wyczyn, a do tego po jego zagraniu rywale strzelili samobójczego gola. Z Walijczykami pewnie, podobnie jak koledzy, egzekwował rzut karny.
picture

Zalewski to największy wygrany listopadowego zgrupowania

Foto: Newspix

Cieszy powtarzalność u 22-latka. To pierwszy polski piłkarz od wielu lat, który nie boi się wchodzić w dryblingi, centruje, a do tego robi to skutecznie. Widać też, że najlepiej na boisku rozumie się z Piotrem Zielińskim. Doczekaliśmy się lewego wahadłowego na lata, który gdy trzeba, to też skutecznie zagra z prawej strony (pokazał to z Estonią). Co ciekawe, Daniele De Rossi w AS Roma na razie stawia na niego dość oszczędnie, a na dodatek ustawia w środku pola.
Tak jak Krzysztof Mączyński był odkryciem Adama Nawałki, tak Piotrowski, który w Bułgarii rozgrywa sezon życia (15 goli i cztery asysty), staje się "wynalazkiem" Probierza. To on dał zadebiutować pomocnikowi Łudogorca Razgrad, a 26-latek odpłacił się za zaufanie dwoma golami i asystą w pięciu spotkaniach (opuścił tylko jedno - z Mołdawią).
picture

Jakub Piotrowski wyróżniał się w meczu z Walią

Foto: Getty Images

Dobrych rzeczy z jego strony było znacznie więcej. Piotrowski w każdym z meczów był aktywny, brał w udział w wielu akcjach, chętnie uderza z dystansu. Z Walijczykami był o włos od cudownego gola w okienko bramki, jednak musi też unikać takich strat jak w pierwszej połowie dogrywki, gdy po jego błędzie gospodarze ruszyli z groźnym atakiem. Na szczęście zdążył wrócić i naprawić, co zepsuł. We wtorek był jednym z najczęściej faulowanych polskich piłkarzy.
Wahadłowy Lens ma już w kadrze 40 występów, ale dopiero u Probierza staje się ważną postacią. Od październikowego meczu z Wyspami Owczymi gra od deski do deski. Jedynie z Estończykami (strzelił gola) z powodu kontuzji na drugą połowę już nie wyszedł. Na Walię lekarze postawili go na nogi. Na szczęście, bo ofensywnymi wejściami na prawej stronie i dośrodkowaniami sprawiał duże zagrożenie.
picture

Frankowski zdoył bramkę, ale potem musiał opuścić boisko

Foto: Getty Images

Widać, że ma dużą swobodę i luz w grze. Z Walijczykami pewnie wykonał rzut karny. Co ważne, 28-latek swoje dokłada też w defensywie. Choć we Francji coraz częściej ostatnio grywał na lewym wahadle, Probierz konsekwentnie wystawia go na prawym. Obaj trenerzy nie zawodzą się.
Następne mecze - towarzyskie z Ukrainą i Turcją - Biało-Czerwoni rozegrają w czerwcu, tuż przed mistrzostwami Europy w Niemczech. Tam nasi piłkarze trafili do grupy D - z Holandią, Austrią i Francją.
(lukl/twis)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama