Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Kolejna katastrofa Polaków. Euro się oddala

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 10/09/2023, 22:55 GMT+2

Piłkarska reprezentacja Polski przegrała w Tiranie z Albanią 0:2 (0:1) i w znaczny sposób skomplikowała swoje szanse awansu na mistrzostwa Europy. Mecz kompletnie nie ułożył się Biało-Czerwonym, a ozdobą spotkania stały się gole strzelane przez rywali.

Mecz Albania - Polska w eliminacjach Euro 2024 (Newspix)

W czwartek Biało-Czerwoni po męczarniach wygrali ze słabiutkimi Wyspami Owczymi 2:0. Wszyscy zdawali sobie sprawę, że równie kiepsko nie można zagrać w Tiranie. Tym bardziej, że Albańczycy także w czwartek potwierdzili swoje spore umiejętności, remisując w Pradze z Czechami 1:1.

Trzeba było wygrać

W marcowym spotkaniu Polaków z Albańczykami na PGE Narodowym wygraliśmy 1:0 po golu Karola Świderskiego. W niedzielnym meczu wyjazdowym tego napastnika nie było w wyjściowym składzie. Znalazł się w nim tylko jeden nominalny napastnik Robert Lewandowski. Gospodarzy chcieliśmy zaskoczyć ustawieniem z czterema obrońcami i pięcioma pomocnikami.
Przed meczem sytuacja Biało-Czerwonych w grupie E nie była różowa (po wyjazdowych przegranych z Czechami 1:3 i Mołdawią 2:3). Wiadomo było, że kolejna porażka byłaby niezwykle bolesna w skutkach. Mimo mobilizacji nasi piłkarze przegrali jednak po raz trzeci w eliminacjach.
picture

Robert Lewandowski męczył się w pierwszej połowie meczu Albania - Polska

Foto: Newspix

Gorąca atmosfera

Od początku konfrontacji na stadionie w Tiranie było bardzo głośno i elektrycznie. Miejscowi fani najpierw gwizdali i buczeli podczas polskiego hymnu, a już po pierwszym gwizdku wrzucili race na boisko i trzeba było przerwać grę. Atmosfera była gorąca i nerwowa już do ostatnich chwil spotkania.
Polscy piłkarze nie przestraszyli się miejscowych fanów. Jako pierwsi zagrozili bramce gospodarzy, ale płaski strzał Piotra Zielińskiego obronił golkiper. Biało-Czerwoni walczyli z zaangażowaniem (widoczny był Sebastian Szymański) i potrafili stworzyć sobie przewagę w środkowej części boiska.
picture

Sebastian Szymański grał ambitnie

Foto: Newspix

Gol ze spalonego i niesamowita bomba

W 21. minucie mieliśmy rzut wolny. Wykonywał go Zieliński, a piłka spadła pod nogi Jakuba Kiwiora, który skierował ją do siatki. Niestety, po wideoanalizie VAR okazało się, że strzelec był na minimalnym spalonym i sędzia gola nie uznał.
picture

Jakub Kiwior krótko cieszył się z gola

Foto: Newspix

Albańczycy odetchnęli z ulgą i zaczęli atakować z większym animuszem. Groźnie zrobiło się już po niecelnym uderzeniu Kristjana Aslaniego. To było poważne ostrzeżenie.
W 37. minucie polscy piłkarze otrzymali już solidny cios. Jasir Aslani zaatakował na skrzydle i huknął jak z armaty sprzed narożnika naszego pola karnego. Piłka poleciała z wielką siłą, dostała odchodzącej rotacji i Wojciech Szczęsny nie zdołał jej sięgnąć. To był fenomenalny gol.
Do końca pierwszej połowy podopieczni trenera Fernando Santosa nie potrafili już przejąć inicjatywy. Uskrzydleni Albańczycy spokojnie dowieźli korzystny wynik do szatni.

Drugi cios po przerwie

Po zmianie stron gospodarze cofnęli się i pozwolili grać w ataku pozycyjnym Polakom. Akcje Biało-Czerwonych były składniejsze niż w pierwszej połowie, ale brakowało ich wykończenia celnym strzałem (bez powodzenia dwukrotnie uderzał m.in. Grzegorz Krychowiak).
W 61. minucie Santos wprowadził na boisko Świderskiego i Kamila Grosickiego, wzmacniając siłę ofensywną zespołu. Chwilę później straciliśmy jednak gola. W naszym polu karnym piłkę dostał Mirlind Daku, ograł Mateusza Wieteskę, strzelił mocno, a futbolówka po nodze naszego obrońcy wpadła pod poprzeczkę bramki Szczęsnego. 2:0 - byliśmy w fatalnej sytuacji.
Po tym golu polscy piłkarze nie potrafili już zmienić losów meczu. Ich poczynania były niemrawe i kompletnie nieskuteczne (spotkanie zakończyliśmy z jednym celnym strzałem na bramkę!).
Przegraliśmy zasłużenie w Tiranie i Euro 2024 w znaczny sposób się od nas oddaliło. Po pięciu meczach mamy na koncie 6 punktów, a najgroźniejsi rywale nam uciekli. Albania zgromadziła już 10 pkt, a Czechy i Mołdawia po 8 "oczek". Na ME awansują dwa zespoły.
(dasz/po)
Albania - Polska 2:0 (1:0)
Bramki: Aslani (37'), Daku (62.)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Powiązane mecze
Reklama
Reklama