"Gol sezonu" już w pierwszy dzień roku? Josh Windass z Sheffield Wednesday strzelił gola z własnej połowy boiska

Jak zaczynać rok, to właśnie w taki sposób. W noworocznym meczu na zapleczu Premier League Josh Windass z Sheffield Wednesday popisał się golem, o którym będzie głośno nie tylko w całej Anglii.

Thomas Tuchel nowym selekcjonerem reprezentacji Anglii (SNTV)

Źródło wideo: SNTV

Była 61. minuta noworocznego meczu Sheffield Wednesday - Derby County w Championship, czyli na drugim szczeblu rozgrywkowym w Anglii. Gospodarze prowadzili 1:0 i ruszali z kontrą, Windass na własnej połowie przejął piłkę od kolegi z zespołu Michaela Smitha i kątem oka zobaczył, że bramkarz Derby Jacob Widell Zetterstrom jest wysunięty za linię własnego pola karnego.
Dobiegając do okręgu znajdującego się na środku boiska, 30-latek od razu zdecydował się na mocny strzał. Zrobił to perfekcyjnie, bo piłka idealnie przelobowała Szweda i wpadła do bramki! Po chwili zaczął przyjmować gratulacje od kolegów z zespołów.

doczeka się nominacji do Nagrody Puskasa?

Gol ten bardzo przypomina piękny strzał legendarnego pomocnika Manchesteru United Davida Beckhama z linii środkowej boiska w meczu z Wimbledonem w 1996 roku.
Choć to dopiero pierwszy dzień nowego 2025 roku, można być pewnym, że gol gracza Sheffield będzie kandydował do miana najładniejszego w całym sezonie. Angielscy dziennikarze, którzy szybko zaczęli prześcigać się przymiotnikach dla strzelca, szybko policzyli, że w momencie strzału syn byłej gwiazdy Premier League Deana Windassa stał 60 jardów od bramki rywali, czyli blisko 55 metrów.
picture

Gol Josha Windassa zrobił wrażenie na kibicach

Foto: Getty Images

Jak się okazuje, dla Josha było to jubileuszowe, 50. trafienie w 160. występie w barwach Sheffield Wednesday. Co ciekawe, nie był to pierwszy tak efektowny gol w karierze tego zawodnika w ostatnich dwunastu miesiącach. W kwietniu ubiegłego roku w spotkaniu z Blackburn Rovers popisał się fenomenalnym lobem z około 40 metrów.
Windass, jak sam wyjawił w wywiadzie po środowym meczu, był rozczarowany, że tamto trafienie nie zostało zauważone i nie znalazło się wśród nominowanych do nagrody FIFA im. Ferenca Puskasa, dla najpiękniejszej bramki sezonu. Liczy, że tym razem będzie inaczej.
W środowym meczu Sheffield zwyciężyło ostatecznie 4:2 i po 25 rozegranych meczach w tabeli Championship zajmuje 9. miejsce. Ekipa z Pride Park Stadium jest siedemnasta.
(lukl/macz)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama