Ma problem ze wzrokiem, konieczna nagła zmiana. Niecodzienna sytuacja w Bundeslidze

To będzie mecz dwóch zespołów dobrze prezentujących się w tym sezonie. Gospodarze zajmują w tym momencie siódme, a goście trzecie miejsce.

Okazuje się, że w drużynie z Freiburga jest piłkarz, który cierpi na wadę widzenia czerwono-zielonego, a zespół ten u siebie występuje w czerwonych strojach. Tymczasem ekipa ze Stuttgartu na wyjazdach prezentuje się w koszulkach koloru zielonego. To powoduje problem.

W tym pierwszym klubie zrezygnowano zatem tym razem tradycyjnych strojów. Miejscowi w sobotę wystąpią w kolorze białym, a więc zazwyczaj wyjazdowym.

- To bardzo dobry pomysł, żeby to zrobić w ten sposób. Nie chcemy, aby ktoś podał piłkę przeciwnikowi, a następnie strzelił nią do bramki - mówił trener Freiburga Christian Streich.

Statystycznie na wadę widzenia barw cierpi osiem procent wszystkich mężczyzn, czyli mniej więcej co dwunasty, więc przynajmniej według tych danych, w każdej wyjściowej jedenastce jest taki zawodnik. I oczywiście na stadionie i przed telewizorem jest wielu widzów z podobną przypadłością.

- Teraz znów staje się to problemem. To sprawa, którą niektórzy gracze naprawdę przejęli się w ciągu ostatnich kilku lat. Miałem też zawodników w trakcie pracy z juniorami, którzy kilka razy podawali w jednym meczu do przeciwnika. W pewnym momencie pytałem ich, czy wszystko jest w porządku. Dopiero potem mi mówili, że nie widzą prawidłowo – zdradził 58-letni szkoleniowiec.

To nie pierwszy raz, gdy ekipa z Fryburga zdecydowała się na taką zmianę koszulek. W 26. kolejce sezonu 2020/21 Freiburg grał u siebie w wyjazdowych trykotach - wówczas żółtych, ponieważ FC Augsburg, podobnie jak teraz Stuttgart, również miał zielone stroje.

Pierwszy mecz między tymi zespołami w tym sezonie odbył się 3 września. W Stuttgarcie miejscowi wygrali aż 5:0. Teraz spotkanie w ramach 20. kolejki rozpocznie się w sobotę o godz. 15.30.

(Srogi)