Eurosport
Media: Gwiazda Bayernu Monachium otwarta na transfer do Arabii Saudyjskiej
📝
22/07/2023, 06:56 GMT+2
Sadio Mane miał pomóc Bayernowi Monachium w wypełnieniu luki po odejściu Roberta Lewandowskiego, ale jego przygoda w Bundeslidze po zaledwie roku wydaje się dobiegać końca. Wedle informacji dziennika "L'Equipe" Senegalczyk zgodził się na transfer do klubu Al Nassr z Arabii Saudyjskiej. Bawarczycy mają być otwarci na negocjacje, by zaoszczędzić na jego pensji.
Trening Bayernu Monachium przed meczem z FC Barceloną
Źródło wideo: Eurosport
Ubiegłoroczny transfer Mane z Liverpoolu do Bayernu za 32 miliony euro był jednym z najgłośniejszych hitów letniego okna w Europie. W Monachium wszyscy liczyli na to, że jeden z czołowych ofensywnych graczy Premier League pomoże szybko zapomnieć o Lewandowskim, który po latach spędzonych w Niemczech postanowił przenieść się do Barcelony.
Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna. Reprezentant Senegalu w 25 meczach Bundesligi zdobył tylko 7 bramek. Łącznie w 38 oficjalnych występach dla bawarskiego zespołu we wszystkich rozgrywkach strzelił 12 goli. Oprócz przeciętnej skuteczności zaliczył też długą pauzę z powodu kontuzji, a do tego doszły jeszcze poważne problemy pozasportowe, jak bójka z Leroy'em Sane.
Mane żegnany bez żalu
W efekcie mistrzowie Niemiec są gotowi pozbyć się Mane po zaledwie jednym wspólnym sezonie. Tak przynajmniej wynika z medialnych doniesień. Jego kontrakt jest ważny do połowy 2025 roku, a dla klubowej kasy Bayernu jego przyszłe pensje to koszt około 44 mln euro.
Większych złudzeń 31-latkowi nie pozostawił trener drużyny z Monachium Thomas Tuchel, który przed nowym sezonem jasno przedstawił sprawę.
- Mane nie spełnił naszych oczekiwań. Na jego pozycji mamy niezwykle silną konkurencję, co nie ułatwia jego sytuacji. On również zdaje sobie z tego sprawę, zna opinię moją i klubu w tej kwestii – mówił niedawno szkoleniowiec Bawarczyków, cytowany w niemieckich mediach.
Wedle źródeł dziennika "L'Equipe" były gracz Liverpoolu pogodził się ze swoją sytuacją i przystał na transfer do Al Nassr. Wszystkie szczegóły transakcji nie zostały jeszcze ustalone, ale Senegalczyk ma być otwarty na ten kierunek. W saudyjskim klubie mógłby zagrać m.in. u boku Cristiano Ronaldo czy Marcelo Brozovicia, a przy tym utrzymać zarobki na bardzo wysokim poziomie.
"Bayern nie zrobił nic, aby go zatrzymać i w pośpiechu stara się odciążyć klubową kasę z jego pensji" – donosi "L'Equipe".
W podobnym tonie sprawę tę przedstawił popularny ekspert od rynku transferowego, Fabrizio Romano.
"Mane chciał zostać, ale Bayern naciska, by znaleźć rozwiązanie isięrozstać" – napisał na Twitterze włoski reporter.
(jac)
Powiązane tematy
Reklama
Reklama