Eurosport
To dlatego Bayern zwolnił Nagelsmanna? Niemcy ujawniają, co wydarzyło się po meczu z PSG
📝
29/03/2023, 07:55 GMT+2
Kilka dni temu doszło do trzęsienia ziemi w stolicy Bawarii, gdy tamtejszy Bayern Monachium niespodziewanie zwolnił trenera Juliana Naglesmanna. Teraz w niemieckich mediach wypłynęły informacje, które opisują jedno zdarzenie mogące mieć decydujący wpływ na szefostwo klubu przy podejmowaniu decyzji. W szatni szkoleniowiec starł się z jednym z piłkarzy.
Nagelsmann i Mane podczas meczu z Augsburgiem
Foto: Getty Images
Ostatnio zawodnik Bayernu Joshua Kimmich zapewniał, że Naglesmann "nie stracił szatni" i cieszył się poparciem piłkarzy. Jednak inaczej twierdzi dziennik "Bild", który wskazuje, że 35-letni trener nie miał najlepszych relacji z niektórymi graczami, a jedna sytuacja bardzo przyczyniła się do jego zwolnienia.
"Skandal między Nagelsmannem i Mane ujawniony" – zatytułowano artykuł na stronie internetowej niemieckiego dziennika.
Co się wydarzyło po meczu z PSG?
Do zdarzenia w szatni Bayernu, tuż po wygranym przez Bayern 2:0 rewanżowym spotkaniu Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain. To właśnie wtedy skrzydłowy Sadio Mane w ostrych słowach i pełny złości miał zwrócić się do Nagelsmanna z pretensją, dlaczego grał tylko 8 minut.
Ponoć sytuacja groziła "jeszcze większą eskalacją", a Nagelsmann sprawiał wrażenie "zastraszonego tyradą supergwiazdy". Co więcej, dał zagrać Senegalczykowi od początku w kolejny meczu, którym było ligowe starcie z Augsburgiem. To miało mieć negatywny wpływ na autorytet trenera.
We wspomnianym meczu z PSG Mane pojawił się na boisku w 82. minucie zmieniając Jamala Musiale, a chwilę później gola na 2:0, pieczętującego awans Bawarczyków do 1/4 finału Ligi Mistrzów, strzelił Serge Gnabry.
Nagelsmann pracował w Bayernie przez 21 miesięcy. Według zapewnień dyrektora sportowego klubu Sahana Salihamidzicia, decydująca była porażka w Bundeslidze z Bayerem Leverkusen (1:2) i utrata pierwszego miejsca na rzecz Borussii Dortmund. Klub z Zagłębia Ruhry od początku roku zdobył 10 punktów więcej od ekipy z Monachium.
Następcą Nagelsmanna został Thomas Tuchel, w przeszłości również trener Borussii, później pracujący w PSG i Chelsea, z którą wygrał w Ligę Mistrzów.
Powiązane tematy
Reklama
Reklama