Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Bundesliga 2022/23. Bayern Monachium - Hoffenheim. Wynik i relacja z meczu

Mateusz Kalina

15/04/2023, 18:06 GMT+2

To nie są dobre dni dla Bayernu Monachium. W sobotę piłkarze mistrza Niemiec tylko zremisowali u siebie z Hoffenheim 1:1. Nie wykorzystała tego Borussia Dortmund, która w szokujących okolicznościach dała sobie wyrwać zwycięstwo w meczu z VfB Stuttgart.

Bayern tylko zremisował u siebie z Hoffenheim

Foto: Getty Images

Po porażce 0:3 w Lidze Mistrzów z Manchesterem City i zamieszaniu związanym z Sadio Mane, Bayern musiał się pozbierać na sobotnie starcie z walczącym o utrzymanie Hoffenheim.
Przyjezdni na stadionie w Monachium skutecznie bronili się do 17. minuty. Strzał z dystansu oddał Kingsley Coman. Skrzydłowy nie trafił czysto w piłkę i w polu karnym przejął ją Benjamin Pavard. Zachował on zimną krew pod bramką rywali i z bliska pokonał Olivera Baumanna.
picture

Benjamin Pavard otworzył wynik meczu Bayern - Hoffenheim

Foto: Getty Images

Bayern prowadził, ale nie zachwycał. Statystyki liczby podań i posiadania piłki były na korzyść Bawarczyków, jednak niewiele z tego wynikało.
Szansę zwietrzyli goście i zdołali doprowadzić do remisu w 70. minucie. Z rzutu wolnego idealnie przymierzył Andrej Kramarić. Należy jednak wspomnieć o tym, że stały fragment gry dla Hoffenheim został przyznany po dyskusyjnym przewinieniu Thomasa Muellera na Kramariciu.
Chwilę później piłka po raz drugi wpadła do bramki strzeżonej przez Baumanna. Po raz drugi stało się to po strzale Pavarda, ale radość była krótka. Francuz był na spalonym.
Słabo grający Bayern nie zdołał u siebie pokonać Hoffenheim. Mecz zakończył się remisem 1:1.
Katastrofa Borussii Dortmund
Potknięcia nie wykorzystała Borussia Dortmund, która na wyjeździe grała z VfB Stuttgart. Wicelider w 33. minucie prowadził już 2:0. Świetnie spisywał się Donyell Malen, który najpierw zaliczył asystę przy golu Sebastiena Hallera, a następnie sam trafił do bramki.
picture

Donyell Malen (numer 21) trafił na 2:0 dla BVB

Foto: Getty Images

W 39. minucie drugą żółtą kartkę obejrzał gracz VfB Konstantinos Mavropanos i wydawało się, że Borussia ma wszystko pod kontrolą.
Końcówka spotkania była niesamowita. Grający w osłabieniu gospodarze zdołali odrobić straty! Bramki zdobyli rezerwowi Tanguy Coulibaly i Josha Vagnoman.
Emocje rosły. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry zwycięstwo Borussii dał Giovanni Reyna. Koniec? Nic z tych rzeczy. Ostatnie słowo należało do gospodarzy, którzy w ostatniej akcji meczu trafili na 3:3. Humory kibiców BVB popsuł Silas.
Po tym remisie Borussia Dortmund wciąż traci do prowadzącego Bayernu dwa punkty.
Fatalny Gumny
Piłkarze Augsburga dość sensacyjnie objęli prowadzenie w wyjazdowym meczu z faworyzowanym RB Lipsk. Po golu Arne Maiera było już tylko gorzej.
Kolejne trzy bramki zdobyli gospodarze. Wyrównał Kevin Kampl, a następnie dublet dołożył Timo Werner.
Bardzo słabe zawody rozegrał Robert Gumny, który już w 38. minucie został zmieniony przez trenera.
Już bez Polaka w składzie Augsburg zdołał złapać kontakt w 82. minucie, gdy trafił Ruben Vargas. Na więcej nie wystarczyło już czasu i punkty zostały w Lipsku.
W bramce Augsburga zabrakło Rafała Gikiewicza, który narzeka na uraz barku.
Wynik sobotnich meczów Bundesligi:
1.FC Koeln - Mainz 1:1
Bayern Monachium - Hoffenheim 1:1
RB Lipsk - Augsburg 3:2
VfB Stuttgart - Borussia Dortmund 3:3
Eintracht Frankfurt - Borussia Moenchengladbach o 18:30
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama