Rafał Mikulec usłyszał diagnozę po fatalnej kontuzji doznanej w meczu Wisła Kraków - Miedź Legnica

Nieszczęścia chodzą parami - głosi znane przysłowie. Przekonali się o tym piłkarze Wisły Kraków. W czwartek nie tylko przegrali u siebie 0:1 z Miedzią Legnica, przekreślając szanse na powrót do PKO BP Ekstraklasy, ale również stracili bocznego obrońcę. Rafał Mikulec w drugiej połowie doznał fatalnej kontuzji. W piątek rano klub przekazał informacje o jego stanie. I nie były to dobre wieści.

Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków. Superpuchar Polski

Źródło wideo: Newspix

Do feralnego zdarzenia doszło w 49. minucie półfinału baraży o awans do najwyższej serii rozgrywkowej. W polu karnym Miedzi Mikulec zderzył się z Juliuszem Letniowskim. Obrońca Wisły padł na murawę.
Obok zawodnika szybko pojawiły się służby medyczne. Najpierw przez kilka minut był opatrywany na miejscu, potem został przeniesiony do karetki. Po blisko kwadransie od zdarzenia pojazd odjechał do szpitala. Kibice gospodarzy żegnali zawodnika gromkimi brawami.
Pierwsze doniesienia mówiły o możliwym złamaniu kości piszczelowej 27-latka. W piątek rano rzecznik Wisły Kraków Damian Urbaniec przekazał więcej szczegółów.

Fatalna diagnoza

Okazało się, że Mikulec doznał złamania obu kości podudzia. Uraz okazał się na tyle poważny, że konieczna jest operacja. Zabieg zaplanowany jest na piątek.
(macz/TG)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama