Miedź Legnica awansowała do finału baraży o awans do PKO BP Ekstraklasy po zwycięstwie z Wisłą Kraków. Zmierzy się z Wisłą Płock

Miedź Legnica w czwartkowy wieczór została drugim finalistą baraży o awans do PKO BP Ekstraklasy. W półfinale rozegranym na wyjeździe pokonała Wisłę Kraków 1:0 po fantastycznym golu z dystansu. Mecz decydujący o promocji do najwyższej klasy rozgrywkowej odbędzie się w niedzielę 1 czerwca, a gospodarzem tego spotkania będzie Wisła Płock.

Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków. Superpuchar Polski

Źródło wideo: Newspix

Nafciarze, którzy zakończyli zmagania 1. Ligi na trzeciej pozycji w tabeli, pokonali w pierwszym czwartkowym półfinale Polonię Warszawa 2:1 na własnym boisku. Rozstrzygającego gola w samej końcówce strzelił Dani Pacheco z rzutu wolnego.
Finał zostanie rozegrany w Płocku z uwagi na najwyższą pozycję miejscowej Wisły wśród drużyn barażowych. Decydujące spotkanie w niedzielę o godzinie 16.30. Wcześniej awans do PKO BP Ekstraklasy wywalczył już mistrz 1. Ligi Arka Gdynia i wicemistrz Bruk-Bet Termalica Nieciecza.

Wisła Kraków skarcona za nieskuteczność

Faworytem drugiego półfinału była krakowska Wisła, która zdecydowanie lepiej od Miedzi prezentowała się na finiszu sezonu. Biała Gwiazda od 28 marca zanotowała osiem zwycięstw, remis i porażkę w dziesięciu ligowych meczach. W trzech ostatnich drużyna prowadzona przez trenera Mariusza Jopa zdobyła komplet punktów przy imponującym bilansie bramkowym 10:0. Z kolei legniczanie na finiszu doznali wyraźnej zadyszki, przegrywając trzy ostatnie potyczki w fazie zasadniczej.
– Miedź rzeczywiście miała słabszą końcówkę, jeśli chodzi o wyniki, ale nie upatrywałbym w tym większych szans dla nas. Ich trener miał swoją strategię. Mówił, że chciał popracować nad przygotowaniem fizycznym, dał odpocząć kilku zawodnikom – przestrzegał przed zbytnią pewnością siebie trener Wisły.
picture

Miedź Legnica awansowała do finału baraży o awans do PKO BP Ekstraklasy

Foto: Newspix

Początek czwartkowej rywalizacji w Krakowie zdawał się jednak potwierdzać wyższość gospodarzy, którzy uzyskali wyraźną przewagę w tej fazie spotkania. Czujność Jakuba Wrąbla szybko przetestowali Kacper Duda i Rafał Mikulec, widoczni w ofensywie byli też Frederico Duarte czy Angel Rodado. W pierwszych 20 minutach gra toczyła się głównie na połowie Miedzi, która nie potrafiła odpowiedzieć w żaden sposób, ale korzystała z nieskuteczności rywali.
Jakby tego było mało, boisko bardzo szybko musiał opuścić Adnan Kovacević. Kapitan przyjezdnych doznał urazu mięśnia czworogłowego uda.

Role się odwróciły

Dziesięć minut przed końcem podstawowego czasu pierwszej odsłony centymetry dzieliły Dudę od otwierającego gola. Obił poprzeczkę potężnym uderzeniem z dystansu, ale kiedy kibice Wisły jeszcze przeżywali tę sytuację, zrobiło się 0:1 z perspektywy gospodarzy. Fantastyczną ripostą popisał się wówczas Michael Kostka. Przymierzył idealnie z ponad 20 metrów i piłka wylądowała w okienku po rękach bramkarza.
Jak się później okazało, był to dopiero początek złych wieści dla krakowskiej drużyny, której pogoń utrudniały problemy zdrowotne. Na drugą połowę nie wrócił już kontuzjowany Angel Baena. Natomiast kilka minut po wznowieniu meczu koszmarnego urazu doznał Mikulec po zderzeniu z Juliuszem Letniowskim. Służby medyczne ponad kwadrans zajmowały się nim na płycie boiska, pojawiła się na niej nawet karetka. Wedle pierwszych doniesień gracz Wisły doznał złamania kości piszczelowej i od razu został przewieziony do szpitala.
Natomiast w 75. minucie doszło do kolejnej wymuszonej zmiany, gdy kontuzja wykluczyła Marko Poletanovicia.
W takiej atmosferze trudno było skupić się wyłącznie na gonieniu wyniku, ale Biała Gwiazda była bardzo blisko tego celu szczególnie w doliczonym czasie gry. Z uwagi na pojawienie się karetki na murawie sędzia dodał aż 17 minut do drugiej połowy i gospodarze dwukrotnie trafiali w obramowanie bramki w tym fragmencie. Najpierw w poprzeczkę po rykoszecie strzelił Jesus Alfaro, a następnie w słupek trafił Rodado. Miedź rozpaczliwie broniła się do ostatnich sekund, lecz ostatecznie wywiozła bezcenne zwycięstwo z Krakowa i w niedzielę zmierzy się w finale z Wisłą Płock.

Wisła Kraków - Miedź Legnica 0:1 (0:1)

Bramka: Michael Kostka (36.)
(jac)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama