Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Poważny zgrzyt na gali. Najlepszy bramkarz wybuczany

Lukasz Lasia

31/10/2023, 08:19 GMT+1

Nieprzyjemna sytuacja podczas gali Złotej Piłki. Tuż po odebraniu statuetki dla najlepszego bramkarza publiczność zaczęła buczeć na Emiliano Martineza. Interweniować musiał prowadzący Didier Drogba.

Drogba uspokaja buczącą publikę na gali Złotej Piłki

Argentyński bramkarz był głównym faworytem do zdobycia nagrody im. Lwa Jaszyna. Ubiegłorocznego tytułu mistrza świata dla Albicelestes nie byłoby bez świetnych parad 31-latka. Ku jego zaskoczeniu, statuetkę na scenie paryskiego Theatre du Chatelet otrzymał z rąk swojego taty.

Drogba: bardzo proszę publiczność o kulturalne zachowanie

- Co za niespodzianka! Aż chce mi się płakać. Nagroda jest prezentem, dodatkiem. Bez kolegów z drużyny, sztabu trenerskiego i Aston Villi nie byłoby to możliwe. Dla mnie najważniejsze jest zwycięstwo zespołowe - oznajmił Martinez, który podczas katarskiego mundialu najbardziej zaimponował interwencją w samej końcówce dogrywki finału z Francuzami, gdy w cudowny sposób zatrzymał strzał Randala Kolo Muaniego. Gdyby nie ona, nie doszłoby do serii rzutów karnych.
picture

Tak Martinez zatrzymał Kolo Muaniego

Foto: Getty Images

I właśnie o tę obronę został zapytany przez Drogbę, prowadzącego galę, a na telebimie zaprezentowano raz jeszcze jego popis. Na sali dało się słyszeć buczenie. Nie inaczej było w momencie, gdy laureat zaczął odpowiadać na pytanie. Taka sytuacja na gali Ballon d'Or to rzecz niespotykana.
Do "akcji" wkroczył Drogba. - Przed nami jest wielki mistrz. Bardzo proszę publiczność o kulturalne zachowanie, uszanowanie tej chwili i Emiliano Martineza - powiedział w kierunku publiki były iworyjski napastnik m.in. Chelsea. Jego reakcja spotkała się z brawami kibiców.
picture

Drogba uspokaja buczącą publikę na gali Złotej Piłki

Martinez: Francuza w Argentynie spotkałoby to samo

Potem w rozmowie z dziennikarzem ESPN Argentina Martinez został zapytany o ten nieprzyjemny incydent na gali. Zapewnił, że do buczenia nie przywiązywał większej wagi. - To normalne po zdobyciu Pucharu Świata w meczu z Francją, zwłaszcza że wydarzenie odbywało się we Francji. Przyjmuję to jako profesjonalista. Gdyby Francuz pojechał do Argentyny, spotkałoby go to samo - stwierdził.
Być może niektórzy francuscy kibice mieli w pamięci jego zachowanie podczas ceremonii dekoracji po finale MŚ. Tuż po otrzymaniu złotej rękawicy dla najlepszego bramkarza przyłożył nagrodę do krocza i wykonał obsceniczny gest. Wyznał później, że jego zachowanie było skierowane w kierunku francuskich kibiców, którzy go obrażali.
(lukl/twis)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama