Złota Piłka 2021: wyniki plebiscytu "France Football". Kto wygrał? Które miejsce zajął Robert Lewandowski?
29/11/2021, 20:56 GMT+1
Robert Lewandowski nie wygrał Złotej Piłki magazynu "France Football" dla najlepszego piłkarza świata. Napastnik Biało-Czerwonych i Bayernu Monachium zajął drugie miejsce w tym prestiżowym plebiscycie. Nagrodę po raz siódmy w historii otrzymał Argentyńczyk Leo Messi. To absolutny rekord. Lewandowski musiał zadowolić się nagrodą dla najlepszego napastnika roku.
Już w 2020 roku Lewandowski był murowanym faworytem do wygrania Złotej Piłki, kiedy strzelał jak na zawołanie, a z Bayernem wygrał wszystkie możliwe klubowe tytuły. Wówczas jednak plebiscyt odwołano z powodu pandemii COVID-19. Tym razem jego wielkim rywalem był Lionel Messi. W gronie faworytów wymieniano także m.in. Włocha Jorginho i Francuza Karima Benzemę.
Wśród pań Złotą Piłkę wygrała Hiszpanka z FC Barcelona Alexia Putellas.
Lewandowski kontra Messi
Kapitan reprezentacji Polski w swoim indywidualnym dorobku nie miał tylko nagrody "France Football". Co prawda mówił głośno, że o niej nie myśli, ale na pewno chciał ją wygrać. Na uroczystą galę w Paryżu przybył wraz z żoną Anną, ale oboje już wcześniej wiedzieli, że zajął drugie miejsce w plebiscycie FF. Statuetkę po raz kolejny otrzymał Messi.
Argentyńczyka w głosowaniu na najlepszego piłkarza 2021 roku wybrało 180 dziennikarzy sportowych z całego świata - po jednym z danego kraju. Ich preferencje mogą czasami budzić kontrowersje i nie zawsze pokrywają się z rzeczywistymi dokonaniami zawodników czy wyborami kibiców.
Od tygodni trwały więc spekulacje, kto otrzyma Złotą Piłkę i zdecydowanie najczęściej padały dwa nazwiska - Lewandowskiego i Messiego. Walka o zwycięstwo była do końca bardzo zacięta. Wielki Argentyńczyk docenił zresztą swojego rywala z Polski.
- Robert, zasłużyłeś na Złotą Piłkę. W zeszłym roku powinieneś zostać zwycięzcą - powiedział, odbierając Złotą Piłkę Messi.
Lewandowski napastnikiem roku
Lewandowski otrzymał w poniedziałek inną nagrodę - dla napastnika roku. Podziękował za to swojej klubowej drużynie, jak również najbliższym i fanom. Był zadowolony, kiedy stał na scenie i oglądał na telebimie swoje najpiękniejsze bramki.
- Jestem bardzo dumny i bardzo się cieszę, że tutaj się znalazłem - mówił polski napastnik.
Pod względem indywidualnym nikt z Polakiem nie może się równać. W roku kalendarzowym, licząc wszystkie rozgrywki, zdobył już 64 bramki. Lewandowski po raz kolejny został też królem strzelców Bundesligi - z dorobkiem 41 goli, czym poprawił rekord słynnego Gerda Muellera. Zapewnił sobie także Złoty But, czyli nagrodę dla najskuteczniejszego piłkarza lig europejskich.
Polak ma znakomite indywidualne statystyki, ale nie mógł pochwalić się wieloma sukcesami drużynowymi. "Lewy" z Bayernem zdobył mistrzostwo kraju, lecz odpadł szybko z Pucharu Niemiec, a w Lidze Mistrzów Bawarczycy zakończyli swoją przygodę na ćwierćfinałowej porażce z PSG (Lewandowski nie mógł grać z powodu kontuzji). Z reprezentacją Polski, mimo strzelenia trzech goli, zajął ostatnie miejsce w grupie tegorocznych mistrzostw Europy.
Dokonania Messiego
Leo Messi, który latem odszedł z Barcelony i wzmocnił Paris Saint-Germain, jako jedyny w historii siedem razy sięgnął po Złotą Piłkę. Messi triumfował w latach 2009-12 oraz w 2015, 2019 roku i obecnie.
W poprzednim sezonie z dorobkiem 30 bramek okazał się najskuteczniejszym piłkarzem hiszpańskiej ekstraklasy i po raz ósmy został królem strzelców. Barcelona jednak była dopiero trzecia w La Liga. Z kolei w lipcu wywalczył z reprezentacją Argentyny po raz pierwszy w swojej karierze mistrzostwo Ameryki Południowej, zostając również uznanym za najlepszego piłkarza turnieju.
Nagroda "France Football"
"France Football" przyznaje swoją nagrodę już od 1956 roku. W latach 2010-15 magazyn i Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA) wyróżniały wspólnie jednego zawodnika Złotą Piłką FIFA, ale od 2016 roku plebiscyty na najlepszych piłkarzy znów prowadzone są oddzielnie.
Lewandowski w poprzedniej edycji, czyli 2019 roku, zajął ósme miejsce. Jego najlepszą lokatą była do tej pory czwarta pozycja za 2015 rok.
Tylko dwóch Polaków znalazło się wcześniej w czołowej trójce plebiscytu prestiżowego magazynu - w 1974 roku trzecie miejsce zajął Kazimierz Deyna, a w 1982 roku na tej samej pozycji uplasował się Zbigniew Boniek.
Autor: dasz / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama