Zatrzymano mężczyznę w związku z tragiczną śmiercią Emiliano Sali

Sala w zimowym oknie transferowym miał przenieść się z FC Nantes do Cardiff City za rekordowe dla klubu z Premier League 15 milionów euro. Transkakcja została sfinalizowana na papierze, ale zawodnik nigdy nie wystąpił w barwach nowego pracodawcy.

Piłkarz zginął 21 stycznia w drodze do Cardiff. Awionetka, którą leciał, wpadła do Kanału La Manche. Na pokładzie samolotu, poza nim, znajdował się 59-letni pilot David Ibbotson. Odnaleziono tylko ciało Sali.

Inspektor Simon Huxter z policji w Dorset zdradził, że zatrzymanego jednego podejrzanego, ale zgodnie z procedurami nie ujawnił jego personaliów.

- Prowadzimy szeroko zakrojone śledztwo w sprawie okoliczności śmierci pana Sali i zamierzamy współpracować z pozostałymi agencjami, w tym Urzędem Lotnictwa Cywilnego (CAA) – powiedział.

- W związku z naszym śledztwem musimy brać pod uwagę każdą formę popełnienia przestępstwa i w jego wyniku aresztowaliśmy dziś 64-letniego mężczyznę z hrabstwa North Yorkshire pod zarzutem nieumyślnego zabójstwa. Współpracował z nami i został zwolniony z aresztu pozostając pod nadzorem – podkreślił.

Pilot samolotu w niewyjaśnionych okolicznościach stracił kontakt z Kontrolą Ruchu Lotniczego (ATC) na północ od Guernsey.

– Ta sprawa nadal pozostaje częścią śledztwa i prosiłbym media oraz przedstawicieli opinii publicznej, by zaprzestały spekulacji, które mogę tylko wywołać dodatkowy stres u członków rodzin ofiar, jak i potencjalnych osób objętych dochodzeniem – zwrócił się Huxter.

- Na ten moment nie podamy żadnych dodatkowych informacji oraz tożsamości zatrzymanego, do momentu, aż zostanie oskarżony i będzie zmuszony stawić się przed sądem – dodał.

Dwa dni po zaginięciu maszyny policja z wyspy Guernsey poinformowała najbliższych pasażera i pilota, że poszukiwania samolotu zostały zakończone. Później, dzięki funduszom zebranym przez rodzinę zawodnika i fanów w internecie, wznowiono akcję.

Wrak został odnaleziony 3 lutego przez prywatną firmę detektywistyczną. Cztery dni później policja brytyjskiego hrabstwa Dorset potwierdziła, że zidentyfikowaną ofiarą katastrofy jest piłkarz.

Ciała pilota do dziś nie odnaleziono. Jego rodzina chciała kontynuować poszukiwania, jednakże zebrała niewystarczającą na to sumę pieniędzy.

Autor: PO/TG / Źródło: eurosport.pl, "The Telegraph", Reuters