Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Young Boys - Manchester United: wynik meczu i relacja - Liga Mistrzów 2021/2022

Emil Riisberg

14/09/2021, 18:47 GMT+2

Niespodziewane kłopoty Manchesteru United na inaugurację Ligi Mistrzów. W meczu grupy F Czerwone Diabły sensacyjnie przegrały na wyjeździe z szwajcarskim Young Boys 1:2. Znaczący wpływ na przebieg spotkania miała czerwona kartka.

Foto: Eurosport

Na stadionie w Bernie oczy kibiców zwrócone były głównie w kierunku Cristiano Ronaldo. Rekordzista Ligi Mistrzów pod względem strzelonych goli w końcówce sierpnia wrócił do Manchesteru po 12 latach. W Premier League zachwycił już w pierwszym meczu, strzelając dwa gole w starciu z Newcastle United (4:1).
Spotkanie przeciwko mistrzom Szwajcarii było jego 177. występem w Champions League. Tym samym wyrównał rekord swojego kolegi z Realu Madryt, legendarnego hiszpańskiego bramkarza Ikera Casillasa.

Wymarzony początek Ronaldo

Ten wyjątkowy dzień uczcił w najlepszy z możliwych sposobów. Nie minął kwadrans, by Portugalczyk cieszył się z premierowego trafienia w nowych rozgrywkach. Po dośrodkowaniu swojego rodaka Bruno Fernandesa urwał się obrońcy i z bliskiej odległości posłał piłkę tuż pod interweniującym bramkarzem.
To jego 135 gol w Lidze Mistrzów.

Czerwona kartka pokrzyżowała plany United

Sytuacja wicemistrzów Anglii dość niespodziewanie skomplikowała się w 35. minucie. Prawy obrońca Aaron Wan-Bissaka obejrzał czerwoną kartkę po ostrym wejściu w kostkę Christophera Martinsa. Luksemburczyk na szczęście wrócił do gry.
Gospodarze starali się odrobić straty. Kilkukrotnie wypracowali bardzo groźne sytuacje pod bramką Manchesteru, ale brakowało im precyzji.
Po przerwie piłkarze z Berna wreszcie dopięli swego. W 66. minucie dośrodkowanie z prawej strony wykończył Nicolas Ngamaleu. Kameruńczyk uprzedził spóźnionego Raphaela Varane'a i umiejętnie dostawił stopę.
Szwajcarzy wiedzieli, że tego wieczoru mogą sprawić niespodziankę. Taką byłoby niewątpliwie zwycięstwo. Swego dopięli dopiero w ostatniej akcji meczu. Błąd obrońców wykorzystał Amerykanin Jordan Siebatcheu.

Szalony mecz w Sewilli, debiut Piątkowskiego

W tym samym czasie w Andaluzji Sevilla podejmowała Red Bull Salzburg (grupa E).
Emocji nie brakowało. W pierwszej połowie sędzia odgwizdał aż cztery rzuty karne - w tym trzy dla mistrzów Austrii. Problem w tym, że goście wykorzystali zaledwie jedną jedenastkę.
W 44. minucie po drugiej stronie boiska nie pomylił się za to doświadczony Chorwat Ivan Rakitić, ustalając wynik meczu na 1:1.
Tuż po przerwie - w 51. minucie - debiut w Lidze Mistrzów zaliczył nowy nabytek Salzburga, reprezentant Polski Kamil Piątkowski.
Warto zaznaczyć, że Sevilla od 50. minuty grała w dziesiątkę. Drugą żółtą kartkę obejrzał Youssef En Nesyri.
Young Boys - Manchester United 2:1 (0:1)
Bramki: Ronaldo (13.) - Ngamaleu (66.), Siebatcheu (90.)
Sevilla - Red Bull Salzburg (1:1)
Bramki: Rakitić (44. z karnego) - Sucić (21. z karnego)
Autor: Skrz/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama