Włochy - Polska: wynik na żywo i i relacja live - Liga Narodów UEFA

Żegnamy się. Do przeczytania w kolejnych relacjach.

I dwa.

Raz.

To może na pożegnanie po golu?

Koniec. Żegnamy się. Raczej w kiepskim stylu. Włosi 2, Polacy 0.

Niestety jest to zdjęcie, które idealnie podsumowuje ten mecz. To Insigne mógł dzisiaj ze spokojem patrzeć na podenerwowanego Lewandowskiego.

Sędzia doliczył trzy minuty. 180 sekund, nie oszukujmy się, katuszy polskiej kadry.

Zmiany, zmiany, zmiany. Giovanni Di Lorenzo za Florenziego, Stephan El Shaarawy za Insigne. Już trochę dobijanie trupa.

Lewandowski szukał strzału z dystansu. Zawieszki podobnej do tej, którą zasłynął Piątek w środę. To jednak nie było to. Nawet lider zespołu dziś nie jest sobą.

Berrardi nawinął Recę w polu karnym, zrobił sobie trochę wolnego miejsca i uderzył po bliższym słupku. Szczęsny bez szans. Nie przywieziemy dziś punktu z Włoch.

Wyczekali! Jest 2:0 dla Włochów... Brawo dla lepszej dziś ekipy.

Stefano Okaka za Belottiego. Wcześniej, jeszcze gdy Góralski był na murawie, Arkadiusz Milik w miejsce Linettego.

Jak do tego doszło? Kolejny faul Górala na Belottim i Polak żegna się z murawą. Czy zasłużenie? Tu mamy wątpliwości co do sensowności kartki, poprzednio były też wątpliwości, czy nie powinno być czerwonej. Więc mamy remis. Niestety nie na tablicach.

No niestety. Czerwona kartka Góralskiego. To musiało się tak skończyć...

Kolejny raz los się do nas uśmiecha. Wcześniej Lewandowski, teraz w polu karnym ręką zagrał Jan Bednarek. Sędzia nie zauważył, VAR-u nie ma. Lecimy dalej...

Polacy próbują podkręcić tempo, Włosi ostrość gry. Na razie to my wychodzimy na tym gorzej. 20 minut do końca.

Berrardi zdążył już oddać pierwszy strzał. Niecelny.

Czy Góralski nie zagrał za ostro? Firmówka naszego kadrowicza, lecz chyba aż zbyt ostra. Internet aż huczy, że powinien być poza boiskiem.

Podwójna zmiana u gospodarzy. Dominico Berrardi za Bernardeschiego.

Góralski typowo, w swoim stylu. Mistrz Kazachstanu zameldował się Belottiemu. Żółta kartka dla największego walczaka kadry.

Na ten moment mamy przesuwanie. Z lewej na prawą, z prawej na lewą. Polacy z piłką przy nodze. Szkoda tylko, że wszystko na naszej połówce...

Czyżbyśmy byli świadkami spadku energii Polaków? Teraz niedokładne podanie Recy. Początek drugiej połowy niezły, obecnie trochę gorzej.

Insigne w swoim stylu, z lewego skrzydła, szukając dokrętki. Udało się, ale tylko połowicznie, mają rożny gospodarze.

Już nie tylko nasi dziennikarze uważają, że Lewemu się upiekło.

Mogło być 2:0. Nicolo Barella z pierwszej piłki, trochę zabrakło. Oby zrobił się nam otwarty mecz, a nie klepanka do jednej bramki.

I to jest to! Wreszcie trochę zamieszania. Grosicki do koszyczka Gianluigiego Donnarummy.

No to zaczynamy drugą połowę. Kamil Grosicki za Kamila Jóźwiaka, Jacek Góralski za Jakuba Modera, Piotr Zieliński za Sebastiana Szymańskiego. Kadra odmieniona, oby także pod względem jakości gry.

Trochę koloru w tym mrocznym meczu. Zdjęcia z dzisiaj.

Co o tym myślicie? Czerwona kartka dla Pana Kapitana?

Minęły trzy minuty doliczonego czasu gry, minęła też pierwsza połowa. Widzimy się po przerwie.

Dalej to wygląda niezwykle kiepsko, ospale, bez wyrazu.

Francesco Acerbi uderzał głową po dośrodkowaniu Insigne. Było ryzykownie, dobra interwencja Szczęsnego. Interwencja na wszelki wypadek, bowiem i tak był spalony. Ale ta sytuacja i tak pokazuje, kto jest kim w tym meczu.

Kolejny stały fragment gry dla Włochów. Insigne i Bernardeschi w okolicach 25. metra.

Liczby wyrażają więcej niż tysiąc słów.

Nic się nie zmienia. Polacy dalej tłem. Insigne z rzutu wolnego miękko do Belottiego, ten uderza zdecydowanie ponad poprzeczką. Gola nie ma, ale bezradność Polaków już tak. Który to raz dzisiaj?

Belotti za ostro. Upomniany żółtą kartką, trzy minuty wcześniej otrzymał ją też Krychowiak.

Teraz Emerson Palmieri się rozkręcił. Faulowany przez jednego z naszych. Dalej brakuje nam dynamitu.

Jak na razie wygląda to bardzo kiepsko. Nie potrafimy wyjść spod pressingu. Nie potrafimy rozegrać szybszych akcji złożonych z kilku podań. Czas się przebudzić.

Jorginho. W swoim stylu. Szczęsny bez szans. 1:0.

To się musiało tak skończyć. Grzegorz Krychowiak powalił na ziemię Belottiego w polu karnym. Mamy jedenastkę.

Lewandowski w walce o górną piłkę z Alessandro Bastonim. Włoch odbił się od Polala jak od ściany. Jest opatrywany poza boiskiem.

Polacy dostali już kilka ostrzeżeń, teraz było ostateczne. Nie możemy tak dziś grać, gdyż to prędzej czy później zostanie obnażone.

A jednak nie, gol anulowany, bowiem Belotti przeszkadzał przy interwencji Szczęsnemu. Mamy trochę szczęścia, ale prędzej czy później się ono skończy.

I niestety. Mamy gola. Lorenzo Insigne...

Chyba pierwszy raz dziś zapędziliśmy się w pole karne gospodarzy. Jakub Moder szukał zawieszką Roberta Lewandowskiego.

Reca gra dziś bardzo bezkompromisowo i teraz poczuł siłę własnego lekarstwa. Sfaulowany boczny obrońca poza boiskiem. Jest opatrywany.

Ponad kwadrans gry za nami. Wnioski proste - źle weszliśmy w ten mecz. Włosi pewniejsi, dokładniejsi, szybsi. Polacy trochę zagubieni.

Włosi kąsają, szukają swojej okazji. Teraz Berrardiego szukał otwierającym podaniem Marco Verratti. Nie ma nas jak na razie na murawie.

Dziś na trybunach gwiazda reprezentacji Włoch. Wicemistrz Europy z 2012 roku Claudio Marchisio.

Polacy grają na razie trochę na spiętych nogach. Nie moga wymienić nawet kilku podań. Niespecjalnie to wygląda na ten moment. Oby przyszła poprawa.

Włosi wchodzą bardzo mocno w mecz. Wejście w środek i kąśliwy strzał Federico Bernardeschiego. Wojciech Szczęsny zbija piłkę na rzut rożny. Musimy się obudzić.

Jest też pierwszy dziś strzał. Andrea Belotti uderzał z ostrego kąta. Nie obił nawet bocznej siatki.

Pierwsze mocniejsze dziś starcie. Arkadiusz Reca bez patyczkowania się w nogi Alessandro Florenziego.

Zaczynamy. Niech to będzie piękny piłkarski wieczór.

Realizator pokazuje już składy, czterej Polacy zagrożeni wykluczeniem z meczu z Holandią w razie otrzymania żółtej kartki.

Słyszymy hymn Polski. I to w tym właśnie mieście, w którym powstał. Ach, ciarki jak zwykle.

Obie reprezentacje już na murawie. Polacy mieli już ją okazję sprawdzić podczas rozgrzewki.

Nie obrazilibyśmy się na którąś z tych sztuczek już w trakcie meczu.

Wszyscy gotowi? Polacy przygotowania zaczęli już wczoraj.

A tu być może kluczowa postać dzisiejszego meczu. Jakub Moder. Przyszła, w sumie to już obecna gwiazda polskiego futbolu.

A tak relacjonowaliśmy poprzedni mecz. W Gdańsku zabrakło bramek i momentami trochę emocji.

Tutaj dzisiaj zagrają Polacy. Szkoda, że bez kibiców...

Przypomnijmy, że miesiąc temu Biało-Czerwoni zremisowali z Italią w Gdańsku 0:0. Wówczas rywale mieli przewagę. Teraz polscy kibice liczą, że będzie odwrotnie.

Tymczasem w pierwszym meczu grupy 1 Holandia pokonała Bośnię i Hercegowinę 3:1. Oranje objęli prowadzenie w stawce - mają punkt więcej od Polaków i dwa od Włochów. Holandia będzie ostatnim naszym rywalem w fazie grupowej LN. Spotkanie w środę w Chorzowie (godz. 20.45).

Nic dziwnego, że przed meczem z Włochami w ekipie Biało-Czerwonych panują bardzo dobre nastroje.

Na szczęście w polskiej kadrze nikt nie był zakażony koronawirusem.

Reprezentacja Włoch miała spore problemy przed meczem z Polską. Wszystko przez koronawirusa, który mocno przetrzebił ich skład.

Mecz z Włochami będzie wyjątkowy z wielu powodów.

- Życzę nieobecnym jak najszybszego powrotu do zdrowia, bo to teraz najważniejsze. Włosi mają kadrę z dużym potencjałem i wiemy, że czeka nas bardzo trudne spotkanie, nawet gdy nie zagrają najlepsi zawodnicy - stwierdził trener Jerzy Brzęczek.

Skład reprezentacji Włoch prezentuje się następująco:

W polskiej drużynie z powodu żółtych kartek nie mógł zagrać Mateusz Klich.

Trzeba przyznać, że trener Jerzy Brzęczek wystawił na mecz z Italią bardzo młodą i perspektywiczną ekipę. Do składu powrócił oczywiście także Robert Lewandowski.

Poznaliśmy już skład reprezentacji Polski na mecz z Włochami: Wojciech Szczęsny - Bartosz Bereszyński, Kamil Glik, Jan Bednarek, Arkadiusz Reca - Sebastian Szymański, Grzegorz Krychowiak, Karol Linetty, Jakub Moder, Kamil Jóźwiak - Robert Lewandowski (kapitan).

Drugi warunek może się jednak nie spełnić, gdyż Oranje, którzy zaczęli swój mecz o godz. 18, prowadzą do przerwy 2:0.

Przed niedzielnymi meczami polscy piłkarze mieli szansę triumfu w swojej grupie Ligi Narodów i zapewnienia sobie awansu do Final Four już dziś. Stałoby się tak, gdyby wygrali w Reggio Emilia z osłabionymi brakiem wielu zawodników Włochami, a Holandia nie pokonałaby Bośni i Hercegowiny.

Witamy Państwa na relacji live bardzo ciekawie zapowiadającego się meczu Włochy - Polska w Lidze Narodów.

Bramki: Jorginho (27. karny), Dominico Berrardi (84.)

Czerwona kartka: Jacek Góralski (77., za drugą żółtą)

Autor: dasz, mb