Wisła Płock - Wisła Kraków: wynik na żywo i relacja live - PKO Ekstraklasa

Przed tą kolejką obie Wisły sąsiadowały w tabeli, dzielił je tylko jeden punkt i jeden mecz mniej rozegrany przez płocką drużynę. Po meczu i dopisaniu do konta krakowian trzech "oczek" ci przesunęli się na dziesiątą pozycję.

W tym roku Wisła Płock rozegrała tylko jeden mecz na swoim remontowanym stadionie. Nafciarze pokonali 1:0 Lecha Poznań. Z kolei ekipa z Krakowa na wyjeździe wywalczyła zaledwie punkt, po remisie ze Śląskiem.

Pierwszy kwadrans spotkania, choć nie obfitował w celne strzały na bramkę, to zapowiadał niezłe widowisko. Gra toczona była w szybkim tempie, piłkarze przenosili się z jednej na drugą stronę boiska, walcząc o każdy metr murawy.

W 21. minucie Yaw Yeboah przechwycił piłkę w starciu z Damianem Zbozieniem, podał do niepilnowanego Felicio Brown Forbesa, a po strzale Kostarykanina Krzysztof Kamiński z trudem wybił piłkę poza boisko. Groźną sytuację stworzyli też goście w 42. minucie. Maciej Sadlok wykonywał z około 20 metrów rzut wolny, ale Kamiński nie dał się zaskoczyć.

Po przerwie od razu zaatakowali gospodarze, jednak ich akcje - głównie prawą stroną - nie przyniosły zagrożenia. Na wybuch radości miejscowi czekali do 67. minuty. Szwoch przeprowadził prawą stroną kolejną akcję, tym razem wypatrzył Damiana Rasaka, który z pierwszej piłki strzelił celnie w długi róg.

Trzy minuty później płocczanie mieli szansę na podwyższenie wyniku, ale Mateusz Lewandowski minimalnie minął się z futbolówką. W 74. minucie po rzucie rożnym, wykonanym tradycyjnie przez Szwocha, niewiele pomylił się Zbozień.

Przy takim wyniku i przewadze gospodarzy trener krakowian Peter Hyballa dokonał zmian w składzie. I te przyniosły skutek.

W 82. min Rafał Boguski, który wszedł kilka minut wcześniej na murawę, niemal z linii końcowej próbował dośrodkować, ale wyszedł mu strzał, po którym piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki. Kamiński tylko odprowadził ją wzrokiem.

Po trzech minutach w roli głównej wystąpił drugi z rezerwowych. Po rzucie rożnym piłka trafiła do Urosa Radakovicia, który wpakował ją do siatki. Przy okazji zderzył się z Milanem Obradoviciem i w debiucie w polskiej ekstraklasie został zniesiony z boiska na noszach.

Ta sytuacja spowodowała przedłużenie spotkania aż o osiem minut. Tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego Tomasza Kwiatkowskiego Felicio Brown Forbes zagrał do Boguskiego, który nie miał problemu z trafieniem do siatki.

Krakowianie zrewanżowali się płockiej drużynie za porażkę (0:3) w pierwszej rundzie, wyprzedzili ją w tabeli i do czterech przedłużyli passę meczów bez porażki.

Bramki: 1:0 Damian Rasak (67), 1:1 Rafał Boguski (82), 1:2 Uros Radaković (85), 1:3 Rafał Boguski (90+7).

Żółta kartka - Wisła Płock: Dusan Lagator. Wisła Kraków: Serafin Szota, Michal Frydrych.

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Mecz bez udziału publiczności.

Wisła Płock: Krzysztof Kamiński - Damian Zbozień, Jakub Rzeźniczak (75. Milan Obradović), Alan Uryga, Angel Garcia Cabezali - Dusan Lagator (90. Cillian Sheridan), Filip Lesniak, Mateusz Szwoch, Damian Rasak, Torgil Gjertsen (75. Patryk Tuszyński) - Mateusz Lewandowski (75. Kacper Rogoziński).

Wisła Kraków: Mateusz Lis - Serafin Szota (77. Uros Radaković, 90. Souleymane Kone), Maciej Sadlok, Michal Frydrych - Piotr Starzyński (72. Jean Carlos Silva), Stefan Savić, Patryk Plewka, Chuca (72. David Mawutor), Yaw Yeboah - Żan Medved (77. Rafał Boguski), Felicio Brown Forbes.

Autor: br/dasz / Źródło: Eurosport.pl; PAP