Wisła Kraków - Lechia Gdańsk: wynik i relacja - PKO BP Ekstraklasa

Emil Riisberg

28/10/2020, 19:00 GMT+1

W zaległym meczu PKO BP Ekstraklasy Wisła Kraków przegrała na własnym boisku z Lechią Gdańsk 1:3. Tym samym straciła punkty po dwóch niezwykle efektownych ligowych zwycięstwach. Antybohaterem spotkania okazał się kapitan Białej Gwiazdy Maciej Sadlok.

Foto: Eurosport

Wisła w ostatnich kolejkach imponowała formą strzelecką. Biała Gwiazda ograła Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:0, a Stal Mielec rozgromiła 6:0. Lechia spisywała się słabiej, remisując z Zagłębiem Lubin 1:1 i przegrywając z Pogonią Szczecin 0:1.
W środę gdańszczanie chcieli przełamać niemoc. W tym celu postanowili nawet dotrzeć na mecz do Krakowa samolotem, co ostatni raz zdarzyło się im przy okazji lipcowego finału Pucharu Polski z Cracovią (2:3) w Lublinie. Opłaciło się.
picture

Foto: Eurosport

Wymiana ciosów

W pierwszej połowie mecz był ciekawy. Wisła mogła objąć prowadzenie już w 20. sekundzie, ale strzał głową Felicio Browna Forbesa minimalnie minął słupek. W ósmej minucie uderzał Omran Haydary, jednak bardzo dobrze obronił Michał Buchalik. W odpowiedzi dwukrotnie niecelnie strzelał Flavio Paixao, a Yaw Yeboah trafił w boczną siatkę. Obie drużyny starały się o gola, ale brakowało im skuteczności.
W końcu niemoc przełamał piłkarz gospodarzy Jean Carlos. W 30. minucie Brazylijczyk przeprowadził piękną indywidualną akcję - minął trzech rywali i precyzyjnym strzałem zza pola karnego pokonał Dusana Kuciaka.
Miejscowi krótko cieszyli się z prowadzenia. Pięć minut później Jarosław Kubicki idealnie dośrodkował z rzutu wolnego na głowę Michała Nalepy, a ten mocnym strzałem głową nie dał szans bramkarzowi. Po tym trafieniu Lechia przejęła inicjatywę (bramce rywali zagrozili Carlos, Flavio i Haydary), ale do przerwy nie zdołała objąć prowadzenia.

Koszmar Sadloka

Lechia dopięła swego po zmianie stron. W 54. minucie Conrado przedarł się lewą stroną pola karnego i mocno kopnął piłkę w kierunku Flavio Paixao. Podanie przeciął Maciej Sadlok, ale tak nieszczęśliwie, że wpakował futbolówkę do własnej bramki.
To nie był koniec nieszczęśliwych zagrań kapitana Wisły. W 67. minucie goście przeprowadzili błyskawiczną kontrę, którą strzałem kończył Haydary. Tym razem interweniujący w polu karnym Sadlok zablokował to uderzenie rękami. Jedenastkę na gola zamienił Paixao. Od tego momentu Lechia w pełni kontrolowała wydarzenia na boisku i pewnie dowiozła korzystny wynik do końca.
Dzięki tej wygranej podopieczni trenera Piotra Stokowca awansowali na piąte miejsce w tabeli ekstraklasy. Wisła pozostała na dziewiątej pozycji.
Wisła Kraków – Lechia Gdańsk 1:3 (1:1).

Bramki: 1:0 Jean Carlos (30), 1:1 Michał Nalepa (35), 1:2 Maciej Sadlok (54-samobójcza), 1:3 Flavio Paixao (68-karny).

Żółte kartki – Wisła Kraków: Chuca, Maciej Sadlok, Łukasz Burliga. Lechia Gdańsk: Jarosław Kubicki.

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

Wisła Kraków: Michał Buchalik - Dawid Szot (61. Łukasz Burliga), Michal Frydrych, Maciej Sadlok, Dawid Abramowicz - Yaw Yeboah (61. Jakub Błaszczykowski), Patryk Plewka, Georgij Żukow, Chuca, Jean Carlos (79. Aleksander Buksa) - Felicio Brown Forbes.

Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Karol Fila, Michał Nalepa, Bartosz Kopacz, Rafał Pietrzak – Omran Haydary (71. Zarko Udovicic), Tomasz Makowski, Jarosław Kubicki, Kenny Saief (81. Maciej Gajos), Conrado (59. Łukasz Zwoliński) - Flavio Paixao.
Autor: dasz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama