Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Walia - Polska: Przewidywane składy - Liga Narodów

Emil Riisberg

24/09/2022, 19:33 GMT+2

Po zatrważającej przegranej 0:2 z Holandią reprezentacja Polski zakończy fazę grupową Ligi Narodów wyjazdowym, niedzielnym spotkaniem z Walią. Kadrę czeka na pewno przemeblowanie, ale jak poważne? Jakie są przewidywane składy na mecz Walia - Polska?

Foto: Eurosport

Polacy w czwartek przeciwko Oranje zaprezentowali się co najmniej przeciętnie. Z mocną europejską ekipą nie byli w stanie stworzyć większego zagrożenia, właściwie większość spotkania statystując na tle lepiej wyszkolonych i i przygotowanych rywali.

Kto w środku? Kto na wahadłach?

Stąd tak wiele obaw pojawia się nie tylko w kontekście zaczynającego się za dwa miesiące mundialu, ale także niedzielnego starcia w Cardiff. Z Walijczykami Biało-Czerwoni zagrają o kilka celów: pierwszy, najpoważniejszy to pozostanie w najwyższej dywizji Ligi Narodów. Do tego osiągnięcia w niedzielę wystarczy remis.
Wysokiego zwycięstwa kadrowicze potrzebowaliby z kolei, aby najprawdopodobniej powalczyć o rozstawienie z pierwszego koszyka w losowaniu eliminacji mistrzostw Europy 2024. Najważniejszy cel jest jednak poniekąd nienamacalny - zmazać plamę po występie w Warszawie i wlać nadzieję w serca kibiców przed imprezą roku w Katarze.
Ku temu potrzeba sporo impulsu od tych zawodników, którzy na PGE Narodowym nie mieli okazji wystąpić od pierwszej minuty. Nie tyczy się to zapewne obsady bramki, na którą, jak na sobotniej konferencji prasowej potwierdził Czesław Michniewicz, monopol w tym momencie ma Wojciech Szczęsny.
Schody zaczynają się już formację wyżej. Linia defensywna przeciwko Holendrom prezentowała się bardzo przeciętnie, głębszy problem leży jednak w tym, że Jakub Kiwior (w czwartek najlepszy w obronie), Kamil Glik i Jan Bednarek nie mają wartościowych alternatyw na ławce.
To samo tyczy się środka pola, gdzie Grzegorz Krychowiak i Karol Linetty kompletnie rozczarowali. Lecz czy w obecnej sytuacji w reprezentacji znajdą się zawodnicy na tyle zdrowi i na tyle w formie, aby zastąpić obu?
Krychowiak po latach gry pozycję w drużynie ma bardzo mocną, w przeciwieństwie do zupełnie niewidocznego w czwartek Linettego, który tym występem być może zamknął sobie drogę do pierwszej jedenastki na mundialu albo nawet wyjazdu na turniej. Możliwe, że w niedzielę piłkarza Torino zastąpi wracający do zdrowia Szymon Żurkowski z Fiorentiny.

Bez większych szans na dwóch napastników

Analogicznie kiepska postawa - zwłaszcza w defensywie - powinna zabrać miejsce w zespole Przemysławowi Frankowskiemu, którego w ostatnim sprawdzianie o punkty przed mistrzostwami świata być może zastąpi Bartosz Bereszyński.
Nicola Zalewski ze względu na wiek i potencjał zdaje się postacią nie do ruszenia. Tak samo jak tercet ofensywny Piotr Zieliński - Sebastian Szymański - Robert Lewandowski. Gwiazdor Barcelony po ostatnim meczu komplementował grę w duecie z Arkadiuszem Milikiem w początkowych fragmentach drugiej połowy. Trener na spotkaniu z mediami tę wypowiedź skwitował jedynie tym, że z 90 minut meczu "gra na dwóch napastników dobrze wyglądała tylko przez dziesięć". Zmian ofensywnych nie powinniśmy więc raczej oczekiwać.
Mecz z Walią w niedzielę o 20:45. Relacja tekstowa w eurosport.pl
Autor: mb / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama