Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Vincent Kompany nie zagrał we własnym benefisie

Emil Riisberg

12/09/2019, 04:15 GMT+2

Nie takiej informacji spodziewali się kibice Manchesteru City. Były kapitan ich drużyny Vincent Kompany nie wystąpił w środę w swoim meczu benefisowym. Belg wytłumaczył się kontuzją.

Foto: Eurosport

Mecz na Etihad między legendami The Citizens a gwiazdami Premier League obejrzało około 50 tysięcy kibiców, ale na murawie zabrakło głównego bohatera. Kompany jeszcze przed wydarzeniem poinformował, że nie wystąpi w spotkaniu z powodu urazu mięśnia uda.

Na stadionie City oczywiście nie mogło go zabraknąć.

"Ironia sytuacji"

- Na szczęście to benefis, więc nie muszę wybiegać na boisko - stwierdził obecnie obrońca Anderlechtu.
- Chodzi o szczytny cel, więc moja nieobecność nie jest najistotniejsza. Kibice City dobrze mnie znają. W trakcie kariery zmagałem się z wieloma kontuzjami, więc na pewno każdy zauważy ironię sytuacji. To typowe, jeśli chodzi o mnie, co nie? - żartował na spotkaniu z dziennikarzami.

Fani mogli obejrzeć w akcji m.in. Craiga Bellamy'ego czy Mario Balotellego w drużynie City. Ekipa rywali składała się w sporej części z byłych gwiazd Manchesteru United, jak Paul Scholes, Ryan Giggs czy Gary Neville.
Mecz zakończył się remisem 2:2.

Pomogą bezdomnym

Dochód z wydarzenia zostanie przeznaczony na pomoc osobom bezdomnym w Manchesterze.
- Próbujemy zmierzyć się z problemem bezdomności w całym mieście i nie da się tego zrobić bez udziału United. Cieszę się, że byli gracze tego zespołu pojawią się na meczu. To dla mnie wiele znaczy. Choć gram teraz w innym kraju, Manchester zawsze będzie w moim sercu - podkreślił Kompany, który w latach 2008-2019 rozegrał 265 meczów dla City w Premier League. Z klubem wywalczył m.in. cztery mistrzostwa i dwa Puchary Anglii.



Autor: kip / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama