Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

VfL Wolfsburg - RB Lipsk: wynik i relacja - Puchar Niemiec

Emil Riisberg

03/03/2021, 21:47 GMT+1

RB Lipsk wciąż w grze o Puchar Niemiec. W jednym z ćwierćfinałowych hitów wicelider Bundesligi pokonał VfL Wolfsburg 2:0. Po tym meczu drużyna gości ma jednak czego żałować.

Foto: Eurosport

Po niespodziewanym odpadnięciu Bayernu Monachium, wśród największych faworytów do zdobycia krajowego pucharu wymienia się Borussię Dortmund, RB Lipsk oraz Wolfsburg, który znakomicie spisuje się w bieżącym sezonie Bundesligi. Wilki zajmują trzecią lokatę w tabeli, ze stratą pięciu punktów do Lipska i siedmiu do liderującego Bayernu.
W ćwierćfinale Pucharu Niemiec los skrzyżował ich właśnie z zespołem z Lipska. Spotkanie szybko zostało okrzyknięte jednym z największych hitów tych rozgrywek.
Polscy kibice z pewnością liczyli na kolejny udany występ Bartosza Białka, który znalazł się wśród rezerwowych Wolfsburga. 19-letni napastnik regularnie dostaje swoje minuty. Za zaufanie odpłacił się już nawet dwoma golami w Bundeslidze, ale wciąż nie doczekał się trafienia w meczu pucharowym.

Fatalne pudło z karnego

W pierwszych minutach meczu więcej do zaoferowanie miała drużyna Juliana Nagelsmanna. Lipsk kilkukrotnie groźnie zaatakował bramkę rywali, ale między słupkami znakomicie dysponowany był Koen Casteels.
Jego koledzy mogli odgryźć się w 26. minucie. Po analizie VAR sędzia Marco Fritz podyktował rzut karny, a przy okazji ukarał żółtą kartką Christophera Nkunku, który nieprzepisowo zaatakował jednego z rywali.
Do piłki podszedł najlepszy strzelec Wilków Wout Weghorst, ale skiksował. Piłka poszybowała wysoko nad poprzeczką.
Po drugiej stronie boiska do siatki trafił za to Yussuf Poulsen. Problem w tym, że Duńczyk znajdował się na spalonym, co dostrzegli sędziowie.
Szansę na zdobycie bramki do szatni zmarnował Renato Steffen. Piłkarz Wolfsburga wyszedł na sytuację sam na sam z bramkarzem, ale chybił.
Do przerwy goli zatem nie oglądaliśmy.

Lipsk dopiął swego

Po zmianie stron znów aktywny był Poulsen. Napastnik gospodarzy nie mógł znaleźć jednak sposobu, by zaskoczyć Casteelsa.
Udało mu się dopiero w 63. minucie. 26-latek zdecydował się na indywidualną akcję, którą wykończył precyzyjnym strzałem. W tej sytuacji belgijski golkiper Wilków nie miał nic do powiedzenia.
Trener gości próbował reagować. Dokonywał zmian, wprowadzając m.in. Białka. Polak pojawił się na boisku dopiero w 85. minucie. Ale ani on, ani jego koledzy, nie potrafili odwrócić losów tego spotkania.
W dodatku na kilka minut przed ostatnim gwizdkiem Lipsk postawił kropkę nad "i". Awans do półfinału przypieczętował rezerwowy Hee-Chan Hwang. Koreańczyk trafił z najbliższej odległości.

Jeden półfinalista wciąż nieznany

We wcześniejszym meczu awans do półfinału zapewniło sobie drugoligowe Holstein Kiel. Pogromcy Bayernu (wygrali w 1/16 po rzutach karnych) tym razem ograli 3:0 RW Essen, które występuje na co dzień w lidze regionalnej.
We wtorek Borussia Dortmund pokonała na wyjeździe Borussię Moenchengladbach 1:0. Tego dnia miał się odbyć również mecz Regensburga z Werderem Brema, ale przełożono go ze względu na wykrycie przypadków koronawirusa.
RB Lipsk - VfL Wolfsburg 2:0 (0:0)
Bramka: Poulsen (63'), Hwang (88')
Wyniki pozostałych ćwierćfinałów Pucharu Niemiec:
Borussia Moenchengladbach - Borussia Dortmund 0:1
RW Essen - Holstein Kiel 0:3
Regensburg - Werder Brema (przełożono)
Autor: Skrz/po / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama