Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Udinese - AC Milan: wynik meczu - Serie A

Emil Riisberg

25/08/2019, 18:09 GMT+2

Falstart Milanu na starcie Serie A. Drużyna Krzysztofa Piątka nie potrafiła oddać ani jednego celnego strzału na bramkę Udinese. Rywale też nie zagrali olśniewająco, ale to oni raz potrafili skutecznie zaatakować i zwyciężyli 1:0.

Foto: Eurosport

Piątek przeżył rozczarowujące przygotowania do sezonu. Nie strzelił żadnego gola w sześciu sparingach, Włosi zdiagnozowali - to teza dziennikarzy "La Gazzetta dello Sport" - że nie potrafi odnaleźć się u nowego trenera, a też jego współpraca z kolegami pozostawia wiele do życzenia.

Zwłaszcza, że Marco Giampaolo, który zbierał pochwały za zaszczepienie ofensywnego stylu gry w Sampdorii Genua, oczekuje od Polaka, żeby częściej pomagał drużynie w budowaniu akcji. A Polak, co udowodnił na włoskich boiskach, to typowy snajper, wyczekujący strzeleckiej okazji wyłącznie w polu karnym.

Piątek powstrzymywany i blokowany

W niedzielny wieczór Piątek, tak jak cały Milan, zdziałał niewiele. Pierwszą sytuację miał w 25. minucie, gdy w jego kierunku kopnął Lucas Paqueta, ale w ostatniej chwili powstrzymał go obrońca gospodarzy. W minucie 38. podał mu w pole karne Samu Castillejo. Polak zdołał strzelić natychmiast, choć został zablokowany. Poza tym głównie ścierał się z rywalami, którzy go nie oszczędzali.

Goście grali wolno, schematycznie, rzadko zaskakując Udinese. Mediolańczycy, jeśli już próbowali nacierać, robili to głównie środkiem, gdzie kołem zamachowym większości akcji był Suso. Gospodarze też prezentowali się słabo, nie zagrażali faworytowi również po stałych fragmentach gry.

O marnym poziomie pierwszej połowy świadczył fakt, że pierwszy celny strzał padł w 49. minucie. Autorem był Rolando Mandragora. Po chwili Udinese znów zaatakowało - z dystansu uderzył tym razem Seko Fofana. Bramkarz Milanu Gianluigi Donnarumma, choć z problemami, obronił.

Gol i kontrowersje

A ekipa Rossonerich wciąż biła głową w mur. Piątek po przerwie pokazał się dopiero, gdy próbował wymusić rzut karny, a po wszystkim między nim, a Williamem Troostem-Ekongiem doszło do ostrej wymiany zdań. Wściekły obrońca Udinese zamachnął się nawet na Polaka, dotykając jego twarzy, ale sędzia nie ukarał żadnego z zawodników.

W 72. minucie gospodarze zadali w końcu decydujący cios. Z rzutu rożnego dośrodkował Rodrigo De Paul, a głową trafił Rodrigo Becao. Dla stopera, który latem został pozyskany z brazylijskiego EC Bahia, był to debiutancki gol w nowym klubie.

Pod koniec nie zabrakło kontrowersji. We własnym polu karnym piłkę ręką dotknął obrońca Udinese Samir. Sędzia Fabrizio Pasqua długo analizował sytuację, korzystając z VAR-u. Na koniec pokazał, ku zdziwieniu piłkarzy Milanu, że jedenastki nie będzie.

W ten sposób goście, a przede wszystkim Piątek (był wyznaczony) stracili jedyną sensowną okazję, żeby odpowiedzieć. Spotkanie zakończyli bowiem bez ani jednego celnego strzału.

W zespole Udinese cały mecz na ławce rezerwowych spędził napastnik Łukasz Teodorczyk.
1. kolejka Serie A:
sobota
Parma - Juventus 0:1
Fiorentina - Napoli 3:4
niedziela
Udinese - Milan 1:0
Roma - Genoa 3:3
Cagliari - Brescia 0:1
Sampdoria - Lazio 0:3
SPAL - Atalanta 2:3
Torino - Sassuolo 2:1
Verona - Bologna 1:1
poniedziałek
Inter - Lecce
Autor: kz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama