Mecz bez głównych trenerów. Linetty podzielił się punktami z Bereszyńskim

Torino z Karolem Linettym w składzie zremisowało z Sampdorią...
Video: Getty Images Torino z Karolem Linettym w składzie zremisowało z Sampdorią...Torino z Karolem Linettym w składzie zremisowało z Sampdorią Genuazobacz więcej wideo »Kamil Glik w barwach Torino
Video: Getty Images Kamil Glik w barwach TorinoKamil Glik rewelacyjnie spisywał się w Torinozobacz więcej wideo »Juventus rozbił Torino w 30. kolejce Serie A
Video: Getty Images Juventus rozbił Torino w 30. kolejce Serie AJuventus rozbił Torino w 30. kolejce Serie Azobacz więcej wideo »Juventus - Sampdoria
Torino zremisowało z Sampdorią Genua 2:2 w meczu 9. kolejki Serie A. Na murawie po 90 minut wystąpili reprezentanci Polski: Karol Linetty i Bartosz Bereszyński. Gospodarzom nie udało się opuścić strefy spadkowej.
Na ławkach zabrakło obu szkoleniowców. Claudio Ranieri z Sampdorii nie mógł prowadzić drużyny, co było efektem kary nałożonej przez władze ligi po tym, jak został odesłany na trybuny w trakcie poprzedniego spotkania z Bologną (1:2). Z kolei trener Torino Marco Giampaolo przebywa w izolacji w związku z zakażeniem koronawirusem.
Do składu gospodarzy wrócił Andrea Belotti i już w 7. minucie kapitan Byków strzelił gola. Podawał do niego Linetty. Po weryfikacji VAR-u bramka nie została uznana, ponieważ najlepszy strzelec Torino był na spalonym.
To, co nie udało się na początku, Belotti zrobił w 25. minucie. W 200. występie dla turyńskiego zespołu strzelił 99. gola.
Zmiany w przerwie
Po zmianie stron wpuszczono czterech nowych graczy na murawę: Adrien Silvę, Manolo Gabbiadiniego, Mikkela Damsgaarda, Lorenzo Tonellego. Niemrawa wcześniej Sampdoria zaczęła dlatego grać do przodu. Od razu okazję miał Fabio Quagliarella, do remisu doprowadził jednak Antonio Candreva.
37-letni Quagliarella też znalazł drogę do siatki, w 63. minucie pokonują pięknym strzałem z powietrza Salvatore Sirigu.
Byki próbowały do końca. W 77. minucie z rzutu rożnego dośrodkował rezerwowy Simone Verdi, a głową bramkę zdobył Soualiho Meite.
Gospodarze nie zwalniali i co chwilę zagrażali bramce strzeżonej przez Emila Audero. Ten spisywał się bez zarzutów.