Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Szachtar Donieck - Dinamo Zagrzeb: wynik i relacja - Liga Mistrzów 2019/20

Emil Riisberg

22/10/2019, 19:09 GMT+2

W dalszym ciągu brak wyraźnego kandydata do awansu z drugiego miejsca w grupie C. Najbardziej zainteresowane lokatą Szachtar Donieck i Dinamo Zagrzeb w 3. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów podzieliły się punktami, remisując w Charkowie 2:2.

Foto: Eurosport

W grupie, w której wszystkie oczy zwrócone są na Manchester City, maluczkim pozostaje bój o drugie miejsce. Atalanta się nie liczy, dlatego rozegra się on między Dinamo a Szachtarem. We wtorek na stadionie Metalista Charków, gdzie w roli gospodarza podejmuje rywali bezdomny, z uwagi na wojnę w Donbasie, od 2014 roku Szachtar, kandydaci do miana drugiej drużyny w grupie C spotkali się po raz pierwszy.
Do tej pory obie drużyny miały podobny dorobek, a różnica między nimi ograniczała się do liczby bramek wbitych Atalancie (Dinamo wygrało u siebie 4:0, Szachtar na wyjeździe 2:1).

Dwa gole w pół godziny

Początek spotkania mógł napawać optymizmem kibiców Szachtara. W 16. minucie w pole karne mocno bitą piłkę posłał Marlos, a jak spod ziemi wyrósł Jewhen Konoplanka. Wydawało się, że Ukrainiec wyleci z piłką poza linię końcową, ale wykorzystując swoją szybkość, strzałem z ostrego kąta zdołał pokonać po ziemi Dominika Livakovicia.
Kolejne minuty należały jednak do przyjezdnych. W 25. minucie z lewej strony zagrał Mislav Orsić, a szybkością po drugiej stronie błysnął Dani Olmo. Reprezentant Hiszpanii do lat 21 uprzedził bramkarza Szachtara i sprytnym strzałem doprowadził do wyrównania.

Dodo spłacił kredyt

W 60. minucie było już 2:1 dla gości, a Orsić do asysty dołożył gola z rzutu karnego. 26-letni napastnik strzelił bardzo mocno i w samo okienko. Andrij Piatow nie miałby nic do powiedzenia, nawet gdyby rzucił się w dobrą stronę.
Gospodarze grali jednak do końca. Parę minut po utracie drugiej bramki trener mistrzów Ukrainy zrobił podwójną zmianę, posyłając w bój między innymi Dodo. Brazylijczyk odpłacił się za kredyt zaufania dokładnie dziewięć minut później.



Na kwadrans przed końcem Alan Patrick zdecydował się na zaskakujące prostopadłe podanie w pole karne gości. W jego zamiarach nie połapał się nikt poza Dodo. 20-latek dopadł do piłki, położył bramkarza i doprowadził do wyrównania akcją rodem z futsalu.
Całe spotkanie w Charkowie na ławce rezerwowych Dinama przesiedział Damian Kądzior.
W grupie C więc status quo. Dinamo i Szachtar zmarnowały szansę na zrównanie się punktami z mistrzami Anglii. Obie drużyny mają po cztery punkty, a na korzyść Chorwatów przemawia bilans bramkowy. Do tego we wtorek późnym wieczorem The Citizens (sześć punktów w dwóch meczach) podejmują jeszcze outsidera grupy Atalantę, która nie wywalczyła do tej pory punktu, a z Dinamo zdążyła już przegrać 0:4.

3. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów:

Grupa C
Szachtar Donieck - Dinamo Zagrzeb 2:2
Bramki: Jewhen Konoplanka (16.), Dodo (75.) - Dani Olmo (25.), Mislav Orsić (60. karny)
mecz rozegrano w Charkowie
Autor: łup / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama