Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Stal Mielec - Podbeskidzie Bielsko-Biała: wynik i relacja - PKO BP Ekstraklasa

Emil Riisberg

15/03/2021, 20:14 GMT+1

Dwie najlepsze drużyny poprzedniego sezonu 1. ligi zaciekle bronią się przed spadkiem z ekstraklasy. Po ostatnim meczu 21. kolejki bliżej celu jest Stal Mielec, która w poniedziałek pokonała u siebie Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1, spychając rywali na sam dół tabeli.

Stal Mielec - Podbeskidzie Bielsko-Biała

Foto: Eurosport

Gospodarze nie zachwycali przed przerwą, ale w drugiej odsłonie odmienili losy spotkania. Ekipa z Podkarpacia wygrała dzięki temu swój pierwszy mecz ligowy w tym roku kalendarzowym.

Skuteczna pogoń Stali

Przed spotkaniem trener mielczan Leszek Ojrzyński przyznał, że "Górale" są bardzo niebezpieczni przy rozgrywaniu stałych fragmentów gry. Właśnie po rzucie z autu bielszczanie objęli prowadzenie. W 32. minucie Filip Modelski tak z niego rzucił piłkę, że ta poszybowała w pole karne rywala. Tam źle zachowali się obrońcy Stali. Zamiast zażegnać niebezpieczeństwo umożliwili strzał z bliska Kamilowi Bilińskiemu, po którym Rafał Strączek skapitulował.
Wcześniej inicjatywę miała Stal, ale stworzyła tylko jedną klarowną sytuację do zdobycia bramki. Po główce Andreja Prokicia piłka poszybowała nad poprzeczką.
Dwukrotni mistrzowie Polski (1973, 1976) wyrównali kilka minut po zmianie stron. Po główce Rafała Dadoka Michal Peskovic odbił futbolówkę, ale ta trafiła do Krystiana Getingera, który uderzył już mocno i celnie.



Stal poszła za ciosem i zepchnęła "Górali" do desperackiej defensywy. Drugi gol dla mielczan padł w 70. minucie. Po tym, jak w pole karne dośrodkował Petteri Forsell, piłkę głową zagrał Maciej Domański. Trafiła ona pod nogi Marcina Flisa, który pokonał Peskovica.
Po stracie drugiego gola śmielej zaatakowało Podbeskidzie, ale nie zdołało doprowadzić do wyrównania. W efekcie goście spadli na ostatnie miejsce w tabeli, które przed tą kolejką zajmowała Stal. Obie ekipy dzieli tylko jeden punkt, co zwiastuje ciekawą walkę o utrzymanie.
PGE FKS Stal Mielec - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Kamil Biliński (32), 1:1 Krystian Getinger (52), 2:1 Marcin Flis (70).
Żółta kartka - PGE FKS Stal Mielec: Robert Dadok. Podbeskidzie Bielsko-Biała: Kamil Biliński, Milan Rundic. Czerwona kartka za drugą żółtą - PGE FKS Stal Mielec: Robert Dadok (90+4).
Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Mecz bez udziału publiczności.
PGE FKS Stal Mielec: Rafał Strączek - De Amo Perez (62. Grzegorz Tomasiewicz), Bożidar Czorbadżijski, Marcin Flis - Albin Granlund (46. Robert Dadok), Maciej Domański, Mateusz Matras, Petteri Forsell (73. Mateusz Mak, 88. Łukasz Zjawiński), Krystian Getinger - Andreja Prokic (46. Maciej Jankowski), Aleksandyr Kolew.
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Michal Peskovic - Filip Modelski (89. Peter Wilson), Rafał Janicki, Milan Rundic, Peter Mamic (78. Łukasz Sierpina) - Karol Danielak (67. Mateusz Marzec), Jakub Bieroński, Jakub Hora (67. Michał Rzuchowski), Gergo Kocsis, Marko Roginic - Kamil Biliński.
Autor: jac / Źródło: PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama