SSC Napoli - AC Milan: wynik i relacja - Serie A

W pierwszym składzie Napoli zabrakło Piotra Zielińskiego, który kilka dni temu wystąpił w spotkaniu reprezentacji Polski z Włochami. Pomocnik usiadł na ławce rezerwowych.

Z kolei w drużynie Milanu nieobecny był szkoleniowiec Stefano Pioli. 55-latek niedawno otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Zastąpił go asystent Daniele Bonera.

Pierwsza połowa to przewaga gospodarzy, ale nieskuteczność oraz dobre interwencje Gianluigi Donnarummy sprawiły, że neapolitańczycy schodzili na przerwę przegrywając 0:1. Goście grali uważnie w defensywie, a z przodu mieli niezawodnego Zlatana Ibrahimovicia.

To właśnie szwedzki napastnik w 20. minucie wykorzystał dośrodkowanie Theo Hernandeza i precyzyjnym uderzeniem głową nie dał szans bramkarzowi. To jego 9 gol w obecnym sezonie ligowym. "Ibracadabra" jest liderem klasyfikacji strzelców – o jedno trafienie wyprzedza Cristiano Ronaldo z Juventusu.

W drugiej odsłonie emocji było co nie miara. Zaczęło się od świetnej kontry Milanu i kolejnego gola Zlatana. Szwed tym razem wykorzystał wrzutkę Ante Rebicia i strzałem z powietrza podwyższył na 2:0.

Stracony gol sprawił, że trener Napoli Gennaro Gattuso od razu wprowadził na boisko Zielińskiego. Polak miał udział przy kontaktowym golu – pomógł w przejęciu piłki i podał do Mario Ruiego, który obsłużył zdobywcę bramki Driesa Mertensa. Była 63. minuta i wydawało się, że Napoli wraca do gry. Jednak chwilę później czerwoną kartkę (za drugą żółtą) zobaczył Tiemoue Bakayoko, co mocno utrudniło próbę doprowadzenia do remisu.

Niewykluczone jednak, że zdecydowanie większą stratę poniósł Milan. W 79. minucie boisko z powodu kontuzji opuścił Ibrahimović. Szwed poślizgnął się, a następnie złapał za mięsień dwugłowy uda i poprosił o zmianę.

W końcówce trzeciego gola dla Rossonerich strzelił jeszcze Jens Hauge. Tym samym goście powrócili na pierwsze miejsce w tabeli i o dwa punkty wyprzedzają Sassuolo.

W pozostałych spotkaniach nie zabrakło Polaków. Fiorentina Bartłomieja Drągowskiego przegrała u siebie z Benevento 0:1. Bramkarz nie zawinił przy straconym golu, a cały mecz w barwach gości rozegrał Kamil Glik, który na początku został ukarany żółtą kartką.

Sampdoria przegrała z Bologną 1:2. Bardzo dobry mecz w zespole triumfatorów rozegrał Łukasz Skorupski, który zanotował kilka efektownych interwencji. W ekipie gospodarzy od początku zagrał Bartosz Bereszyński.

Wielkich emocji nie zabrakło w Mediolanie. Do 64. minuty Inter przegrywał z Torino 0:2, ale wtedy gola kontaktowego strzelił Alexis Sanchez. Zdobyta bramka sprawiła, że gospodarze poszli za ciosem i strzelili jeszcze trzy gole, z czego dwa były autorstwa wracającego po kontuzji Romelu Lukaku. Całe spotkanie w barwach drużyny z Turynu rozegrał Karol Linetty.

W innych niedzielnych meczach Hellas Werona z Pawłem Dawidowiczem w pierwszym składzie, przegrał u siebie z rewelacyjnym Sassuolo 0:2, Roma pewnie pokonała Parmę 3:0, a Udinese wygrało 1:0 z Genoą.

Napoli - AC Milan 1:3 (0:1)
Bramki: Mertens (63) - Ibrahimović (20 i 54), Hauge (90+5)

Crotone - Lazio 0:2
Spezia - Atalanta 0:0
Juventus - Cagliari 2:0
Fiorentina - Benevento 0:1
Roma - Parma 3:0
Inter - Torino 4:2
Sampdoria - Bologna 1:2
Hellas Werona - Sassuolo 0:2
Udinese - Genoa 1:0
Napoli - AC Milan 1:3

Autor: PO/TG / Źródło: eurosport.pl