Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Spartak Moskwa - Napoli: wynik meczu i relacja - Liga Europy 2021/2022 - piłka nożna

Emil Riisberg

24/11/2021, 17:30 GMT+1

Niespodzianka w meczu grupy C Ligi Europy. Spartak pokonał w Moskwie Napoli 2:1 i jest na czele tabeli. Legia Warszawa, która w czwartek zagra z Leicester City, spadła na trzecie miejsce.

Foto: Eurosport

Napoli, które znakomicie radzi sobie w lidze i otwiera tabelę Serie A, na europejskim froncie miało trudny początek. Tylko remis z Leicester City i niespodziewana porażka na własnym stadionie ze Spartakiem sprawiły, że sytuacja drużyny Luciano Spallettiego była naprawdę skomplikowana.
Później przyszły jednak dwa pewne zwycięstwa z Legią i wydawało się, że wszystko wróciło do normy. Potwierdzenie miało przyjść w środę w Moskwie, ale spotkanie od pierwszego gwizdka ułożyło się dla tej ekipy w sposób najgorszy z możliwych.

Rzut karny już w pierwszej minucie

Nie minęło 50 sekund gry, a Spartak już miał rzut karny. Zupełnie bezmyślnie Quincy'ego Promesa sfaulował Stanislav Lobotka, szansy z jedenastu metrów nie zmarnował Alexander Soboljew. Dobra wiadomość dla Napoli był taka, że na odrabianie strat wciąż mieli niemal pełne 90 minut.
Goście dość szybko się otrząsnęli i opanowali sytuację w środku pola, co pozwoliło kreować kolejne szanse. Bliski szczęścia był Elif Elmas, którego dwa strzały świetnie obronił Aleksandr Selihow. Gola strzelić mógł też Piotr Zieliński, który cudownym przyjęciem w polu karnym zgubił obrońców, ale na drodze jego strzału również stanął świetnie dysponowany bramkarz Spartaka.
Moskwianie zdołali przetrwać trudny dla siebie moment i wkrótce to oni wyprowadzili kolejny skuteczny cios. Tym razem Victor Moses idealnie wrzucił na głowę Soboljewa, a ten precyzyjnym strzałem przy słupku drugi raz tego dnia pokonał Alexa Mereta. Było 2:0 i coraz mocniej pachniało kolejną niespodzianką.

Tylko gol pocieszenia

Krótko po zmianie stron Napoli wreszcie trafiło do siatki. Świetną akcję przeprowadził Zieliński, po którego dośrodkowaniu gola strzelił Giovani di Lorenzo. Bramka nie mogła być jednak uznana, bo podanie Polaka przeciął jeden z jego kolegów i di Lorenzo znalazł się na pozycji spalonej.
Dla miejscowych to był ostatni sygnał ostrzegawczy. Następna okazja skończyła się już golem w pełni zgodnym z przepisami, a akcja bramkowa miała nieoczywistych bohaterów. Mario Rui świetnie zwiódł rywala w środku pola, dograł do Andrei Petagny, a ten wrzucił idealnie na głowę Elmasa, który trafił z kilku metrów. Napoli znów było w grze.
Mimo usilnych starań goście nie zdołali już wyrównać. Skończyło się na 2:1.

Spartak na czele grupy

Zwycięstwo Spartaka sprawia, że sytuacja w grupie C Ligi Europy jest niezwykle skomplikowana i wszystko wciąż jest możliwe. Moskwianie z siedmioma punktami po pięciu meczach są nowym liderem, Napoli (też siedem pkt.) wyprzedza dzięki lepszemu bilansowi meczów bezpośrednich. Legia (sześć pkt.) spadła na trzecie miejsce, a tabelę zamyka Leicester (pięć pkt.). Bezpośrednie starcie dwóch ostatnich ekip w czwartek w Anglii.
Spartak Moskwa - Napoli 2:1 (2:0)
Bramki: Soboljew (3', 28') - Elmas (64')
Autor: pqv/po / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama