Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Słowenia - Polska. Słoweńskie media o meczu - Eliminacje Euro 2020

Emil Riisberg

07/09/2019, 07:36 GMT+2

Słoweńskie media chwalą postawę swoich piłkarzy, którzy pokonali Polskę 2:0 w eliminacjach mistrzostw Europy. Selekcjoner Matjaz Kek przyznał, że drużynę narodową do "jednego z najlepszych występów w ostatnich latach" natchnęli kolarze Tadej Pogacar i Primoż Roglić. Serwis gazety "Delo" poświęcił kilka zdań polskim napastnikom, krytykując za grę Krzysztofa Piątka.

Foto: Eurosport

W piątkowy wieczór w Lublanie gospodarze grali przede wszystkim twardo i nieustępliwie. To wystarczyło na słabych tego dnia Polaków, którzy do meczu ze Słowenią przystępowali z kompletem zwycięstw i bez choćby jednej straconej bramki, za to z ośmioma zdobytymi.
undefined - w pierwszej połowie bramkę zdobył defensor Aljaz Struna, po przerwie wynik ustalił napastnik Andraz Sporar.

"Gwiazdor Lewandowski bezradny"

"Słowenia złamała Polskę agresywną grą na pograniczu faulu, śmiałością i entuzjazmem. Kapitan Jan Oblak miał niewiele roboty w bramce. Dzięki doskonałemu ustawieniu zawodników, mur obrony spełniał swoją rolę i przez 96 minut goście nie mieli okazji" - relacjonowała gazeta "Dnevnik".
"Brawo! Takie obrazki chcemy oglądać. To zwycięstwo może nas napędzić przed kolejnymi meczami w walce o Euro. Słoweńcy heroicznie zatrzymali niezwyciężonych Polaków, którzy jak dotąd ani razu podczas eliminacji nie musieli wyciągać piłki z siatki. To był jeden z najlepszych występów w ostatnich latach. W siódmym meczu z Biało-Czerwonymi pokonali ich po raz drugi, jako pierwsi w tych kwalifikacjach przedarli się przez kuloodporną obronę" - napisał portal Svet24.si.

Polacy zawiedli w ofensywie. Oddali raptem jeden celny strzał. Jego autorem, dopiero w 70. minucie, był Grzegorz Krychowiak.
"Gwiazdor Robert Lewandowski był bezradny" - skwitował dziennik "Vecer". A gazeta "Delo" skrytykowała postawę Krzysztofa Piątka. Napastnika Milanu obawiano się w Słowenii nie mniej niż kapitana Biało-Czerwonych.
"Był zbyt rozluźniony. Ruszał się tak, że pasowałby bardziej do Serie C niż do giganta z San Siro. Nic dziwnego, że gospodarze potrafili przejmować piłkę i wyprowadzać kontry" - oceniono.
- Jakość Polaków była widoczna, ale nasze serce ogromne - mówił trener Słowenii Matjaz Kek, cytowany na łamach "Vecer".

Kolarze inspiracją

- Gdy wygrywasz z liderem grupy, może to być ogromny impuls dla drużyny. Gratulacje dla moich piłkarzy. Zostali zainspirowani przez Tadeja Pogacara i Primoża Roglicia, którzy w piątek doskonale pojechali w wyścigu Vuelta a Espana. Słoweńcy mogą być szczęśliwi i dumni - dodał selekcjoner.

Pogacar, reprezentujący barwy ekipy UAE-Team Emirates, najszybciej wjechał na morderczą górę Los Machucos i wygrał 13. etap Vuelty. A jego rodak Roglić (Jumbo-Visma) był drugi.

- Podwójne zwycięstwo kolarzy jest dowodem na to, że Słoweńcy nie są tacy mali na świecie. Jesteśmy w stanie dokonywać wielkich rzeczy. Musimy po prostu w to wierzyć - stwierdził Oblak.

Słowenia po drugiej wygranej z rzędu (poprzednio z Łotwą 5:0) awansowała na trzecie miejsce w tabeli grupy G. Mając osiem punktów traci cztery do prowadzącej Polski. Druga jest Austria - dziewięć oczek. Na Euro 2020 awansują dwie najlepsze ekipy.

W poniedziałek zespół Keka zagra na własnym stadionie z Izraelem, a Biało-Czerwoni w Warszawie podejmą Austrię.
Słowenia - Polska 2:0 (1:0)Bramki: Aljaz Struna (35'), Andraz Sporar (65')
Słowenia: Jan Oblak - Petar Stojanović, Aljaz Struna, Miha Mevlja, Jure Balkovec - Josip Ilicić, Rene Krhin, Jasmin Kurtić, Benjamin Verbić (Domen Crnigoj 62') - Roman Bezjak, Andraz Sporar (Denis Popović 85').
Polska: Łukasz Fabiański - Tomasz Kędziora, Michał Pazdan, Jan Bednarek, Bartosz Bereszyński - Piotr Zieliński, Mateusz Klich (Krystian Bielik 70'), Grzegorz Krychowiak, Kamil Grosicki (Jakub Błaszczykowski 70') - Robert Lewandowski, Krzysztof Piątek (Dawid Kownacki 76').
Autor: kz,TG / Źródło: eurosport.pl, vecer.com, novice.svet24.si, dnevnik.si, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama