Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Słowenia - Polska. Jerzy Brzęczek: może taki kubeł zimnej wody nam się przyda - Eliminacje Euro 2020

Emil Riisberg

07/09/2019, 04:40 GMT+2

Selekcjoner Jerzy Brzęczek nie ukrywał, że porażka ze Słowenią 0:2 w eliminacjach mistrzostw Europy była zasłużona. - Zagraliśmy słabo. Może taki kubeł zimnej wody nam się przyda - skwitował.

Foto: Eurosport

Piątkowy wieczór w Lublanie przebiegał momentami koszmarnie dla Biało-Czerwonych, którzy nie potrafili przebić się przez szczelny słoweński mur. A gospodarze błędy polskich obrońców wykorzystali bezlitośnie - w pierwszej połowie trafił Aljaz Struna, po przerwie wynik podwyższył Andraz Sporar. To były pierwsze stracone gole drużyny Brzęczka w kwalifikacjach i pierwsza porażka w grupie G.

- Zagraliśmy słabo, Słoweńcy wygrali zasłużenie. Może taki kubeł zimnej wody na nasze głowy przypadł we właściwym momencie i nam się przyda. Pozwoli nam wszystkim uświadomić sobie, że to są trudne eliminacje i jeszcze kilka ciężkich spotkań przed nami - przyznał selekcjoner.

Mało strzałów, za dużo błędów

Jak tłumaczył, jego piłkarze zbyt często starali się grać krótkimi podaniami, przy tym bez elementu zaskoczenia. Efekt był taki, że tylko na początku spotkania zagrozili bramce Jana Oblaka po akcjach skrzydłami.

- Mieliśmy problem z przetransportowaniem piłki do naszej dwójki napastników, oddaliśmy za mało strzałów. Z kolei w obronie popełniliśmy dużo błędów - powiedział Brzęczek.

Pierwszą bramkę gospodarze zdobyli w 35. minucie po rzucie rożnym. - Byliśmy przygotowani na to, jak Słoweńcy rozgrywają rzuty różne, ćwiczyliśmy to, ale założenia sobie, a jest jeszcze kwestia ich realizacji - zauważył trener.

Brzęczek pozytywnie ocenił debiut w drużynie narodowej 21-letniego Krystiana Bielika. - Jego wejście w takich okolicznościach (przy 0:2 w 70. minucie) należy ocenić dobrze. Już na treningach prezentował wysoką dyspozycję, więc wiedzieliśmy, że jest w formie - dodał szkoleniowiec.

Wciąż lider grupy

Polacy mimo porażki utrzymali prowadzenie w tabeli grupy G. Mają 12 punktów - o trzy więcej od undefined, a w poniedziałek będzie rywalem zespołu Brzęczka w Warszawie.

- Czeka nas bardzo ciężki mecz. Austria to rywal o dużych umiejętnościach. Zaczęła eliminacje od dwóch porażek, ale później już tylko wygrywa - zakończył selekcjoner.
Słowenia - Polska 2:0 (1:0)Bramki: Aljaz Struna (35'), Andraz Sporar (65')
Słowenia: Jan Oblak - Petar Stojanović, Aljaz Struna, Miha Mevlja, Jure Balkovec - Josip Ilicić, Rene Krhin, Jasmin Kurtić, Benjamin Verbić (Domen Crnigoj 62') - Roman Bezjak, Andraz Sporar (Denis Popović 85').
Polska: Łukasz Fabiański - Tomasz Kędziora, Michał Pazdan, Jan Bednarek, Bartosz Bereszyński - Piotr Zieliński, Mateusz Klich (Krystian Bielik 70'), Grzegorz Krychowiak, Kamil Grosicki (Jakub Błaszczykowski 70') - Robert Lewandowski, Krzysztof Piątek (Dawid Kownacki 76').
Autor: kz / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama