Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok: wynik i relacja - PKO BP Ekstraklasa 2021/22

Emil Riisberg

05/11/2021, 21:38 GMT+1

W meczu 14. kolejki ekstraklasy Śląsk Wrocław zremisował na własnym stadionie z Jagiellonią Białystok 2:2. Gości uratował gol w 92. minucie. W drugim piątkowym spotkaniu Wisła Płock podzieliła się punktami z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza.

Foto: Eurosport

Piątkowe granie w ekstraklasie kończyła konfrontacja piątego Śląska z dziesiątą Jagiellonią. Mimo niestabilnej formy to gospodarze byli faworytem w starciu z białostoczanami.
- Patrząc na statystyki, jesteśmy zespołem, który rośnie. Mając pięć punktów więcej, a było to możliwe, zupełnie inny byłby pogląd na Śląsk i inna pozycja w tabeli. Pomimo trzech porażek, dwóch naszych zawodników jest branych pod uwagę na piłkarza października, co świadczy o naszym rozwoju - powiedział na przedmeczowej konferencji szkoleniowiec wrocławian Jacek Magiera.
W spotkanie lepiej weszli jednak goście, jednak próby Jesusa Imaza nie mogły zagrozić bramce Michała Szromnika. Bardziej konkretna w swoich działaniach była ekipa z Wrocławia, w barwach której prym wiedli Robert Pich oraz Erik Exposito.
To właśnie za sprawą Hiszpana Zieloni wykorzystali boiskową przewagę. W doliczonym czasie do pierwszej połowy najskuteczniejszy zawodnik Śląska wykorzystał świetne dogranie Krzysztofa Mączyńskiego i celną główką wyprowadził swoją drużynę na zasłużone prowadzenie.
Po przerwie do zdecydowanych ataków ruszyła Jagiellonia, która szybko mogła doprowadzić do wyrównania. Mocny strzał Tarasa Romanczuka nie wylądował jeszcze w siatce gospodarzy, ale chwilę później świetnym uderzeniem z 16 metrów popisał się Tomas Prikryl, w związku z czym zrobiło się 1:1.
Druga część gry przebiegała pod wyraźne dyktando białostoczan, którzy nie potrafili udokumentować swojej wyższości kolejnym trafieniem. Znakomitych okazji nie wykorzystali między innymi Imaz oraz Bartosz Bida, co zemściło się w 82. minucie spotkania. Wydawało się, że wprowadzony kwadrans wcześniej Adrian Łyszczarz zostanie bohaterem wrocławian zapewniając im cenne trzy punkty celnym strzałem głową.
Nic bardziej mylnego. W 92. minucie nieskuteczny do tej pory Imaz zamienił dośrodkowanie Bojana Nastica na gola i uratował oczko podopiecznym trenera Ireneusza Mamrota.
Remis sprawił, że Śląsk utrzymał piątą lokatę w ligowej tabeli (21 pkt). Jagiellonia (18 pkt) awansowała z dziesiątej na ośmą lokatę.
Śląsk Wrocław – Jagiellonia Białystok 2:2 (1:0).
Bramki: 1:0 Erik Exposito (45+3), 1:1 Tomas Prikryl (54), 2:1 Adrian Łyszczarz (82-głową), 2:2 Jesus Imaz (90+2-głową).
Żółta kartka – Śląsk Wrocław: Wojciech Golla; Jagiellonia Białystok: Israel Puerto, Bartosz Kwiecień, Bartosz Bida.
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów: 7 723.
Śląsk Wrocław: Michał Szromnik – Szymon Lewkot, Wojciech Golla, Diogo Verdasca – Patryk Janasik, Rafał Makowski (67. Petr Schwarz), Krzysztof Mączyński, Victor Garcia - Mateusz Praszelik (32. Marcel Zylla), Robert Pich (67. Adrian Łyszczarz) - Erik Exposito.
Jagiellonia Białystok: Xavier Dziekoński – Bartosz Kwiecień, Israel Puerto, Bogdan Tiru (45. Michał Pazdan) - Tomas Prikryl, Taras Romanczuk, Martin Pospisil, Bojan Nastic - Jesus Imaz, Michał Żyro (76. Andrzej Trubeha), Bartosz Bida (76. Kacper Tabiś).

Niespodziewany remis w Płocku

W pierwszym piątkowym meczu świetnie spisująca się na własnym obiekcie Wisła Płock zremisowała z okupującym dolne rejony Bruk-Betem Termalicą Nieciecza 1:1.
Zgodnie z oczekiwaniami gospodarze wyszli na prowadzenie po trafieniu Damiana Warchoła w 23. minucie spotkania. Goście nie załamali się po straconej bramce i nieoczekiwanie szybko doprowadzili do wyrównania po golu Murisa Mesanovica.
Po przerwie obie ekipy miały ogromne problemy ze sforsowaniem obrony rywali, a konfrontacja zakończyła się sprawiedliwym podziałem punktów. Płocczanie zajmują dziewiątą lokatę, a ich przeciwnicy są na piętnastym, ostatnim bezpiecznym miejscu w tabeli.
Wisła Płock - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:1 (1:1).
Bramki: 1:0 Damian Warchoł (23), 1:1 Muris Mesanovic (34).
Żółta kartka - Wisła Płock: Fryderyk Gerbowski.
Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec). Widzów 1 000.
Wisła Płock: Krzysztof Kamiński - Piotr Tomasik, Damian Michalski, Jakub Rzeźniczak, Damian Zbozień - Damian Rasak, Fryderyk Gerbowski, Mateusz Szwoch, Rafał Wolski (69. Jorginho), Damian Warchoł (81. Patryk Tuszyński) - Łukasz Sekulski (69. Marko Kolar).
Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Tomasz Loska - Adam Hlousek (46. Marcin Wasielewski), Wiktor Biedrzycki, Nemanja Tekijaski, Mateusz Grzybek - Muris Mesanovic, Sebastian Bonecki (68. Adam Radwański), Samuel Stefanik, Piotr Wlazło, Roman Gergel (81. Martin Zeman) - Kacper Śpiewak.
Autor: rozniat/TG / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama