Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Sky Sport: Borussia Dortmund chce zatrzymać Erlinga Haalanda ogromną podwyżką - Bundesliga

Emil Riisberg

23/11/2021, 17:02 GMT+1

Erling Haaland, napastnik Borussii Dortmund, cieszy się ogromnym zainteresowaniem największych europejskich klubów. Wydaje się, że transfer piłkarza w letnim oknie jest nieunikniony. Jednak jego obecny klub spróbuje go zatrzymać. W jaki sposób? Proponując ogromną podwyżkę.

Foto: Eurosport

Choć aktualnie Haaland nie pojawia się na boisku z powodu kontuzji biodra, która eliminuje go z gry do końca roku, to nikt nie ma wątpliwości, że jest wybornym napastnikiem. W obecnym sezonie 21-letni Norweg strzelił 13 goli w 10 meczach.
Zainteresowane pozyskaniem zawodnika są największe piłkarskie marki. I nic dziwnego. Latem będzie można go kupić za 75 milionów euro, gdy w kontrakcie aktywowana zostanie specjalna klauzula. Taka kwota za młodego i bramkostrzelnego piłkarza to wręcz promocja.
Jednak według niemieckiego serwisu Sky Sport Borussia Dortmund spróbuje powalczyć o Haalanda.

"Pracują nad nowym kontraktem"

"Według naszych informacji dortmundczycy pracują nad nowym kontraktem, który przekona Haalanda, by pozostał w klubie. Jego głównym punktem jest duża podwyżka. Zarobki zawodnika miałyby zostać podwojone do 16 lub 18 milionów euro. Według nieoficjalnych doniesień obecnie dostaje 8 lub 9" – napisano.
"Na tym nie koniec. Klauzula odejścia, która wejdzie w życie latem 2022 roku, miałaby w ten sposób przejść na następny rok" – dodano.
Sky zwraca uwagę, że Borussia w ten sposób złamałaby od lat stosowaną wewnętrzną politykę klubu, która opiera się na zdrowym zarządzaniu i braku kominów płacowych.
Ponadto problemem może być osoba Mino Raioli, agenta piłkarza, który może wyperswadować zawodnikowi podpisanie nowej umowy, a w najlepszym wypadku zażądać ogromnej prowizji. Nieoficjalnie mówi się, że Raiola chciałby zarobić na podpisie piłkarza nawet 40 milionów euro.

Cztery realne kierunki

Za pozostaniem Haalanda przemawiają tylko dwie rzeczy. Po pierwsze, Norweg świetnie czuje się w klubie, ma bardzo dobry kontakt z kolegami i jest stawiany za wzór dla wielu młodych graczy. Po drugie, jest idolem kibiców z Signal Iduna Park, którzy wcześniej praktycznie nie mieli okazji oglądać go w akcji z trybun z powodu obostrzeń spowodowanych pandemią COVID-19. To w zasadzie jedyne argumenty, które mogą pomóc w jego zatrzymaniu.
Ale pieniądze oferowane przez Borussię nie są w stanie dorównać prawdopodobnym ofertom potencjalnych kupców.
Kto mógłby pozyskać Haalanda? Zdaniem Sky największe szanse ma PSG, które dysponuje niemal nieograniczonymi środkami finansowymi. Dwie inne firmy, które są skłonne zapłacić wspomniane 75 milionów plus prowizję dla Raioli, to Manchester City i Liverpool. Również Manchester United może włączyć się do walki o piłkarza, o ile Cristiano Ronaldo zgodzi się nieco usunąć w cień.
Z kolei Real Madryt osiągnął porozumienie z Kylianem Mbappe i wątpliwe, by latem na siłę szukał kolejnego napastnika, zwłaszcza że w klubie nadal jest Karim Benzema. Natomiast z powodu problemów finansowych z rywalizacji odpada FC Barcelona i gorzej sytuowane kluby włoskiej Serie A.
picture

Foto: Eurosport

Autor: PO / Źródło: sport.sky.de, eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama