Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Skazany za gwałt Robinho krytykowany w Brazylii

Emil Riisberg

21/10/2020, 04:30 GMT+2

Brazylijska polityk Damares Alves domaga się "natychmiastowego" więzienia dla Robinho. Kobieta jest oburzona wypowiedziami piłkarza na temat sprawy gwałtu, w który jest zamieszany. - To, co czytałam, było straszne - przyznała między innymi.

Foto: Eurosport

W 2017 roku Robinho został skazany przez sąd w Mediolanie na dziewięć lat więzienia za napaść na tle seksualnym. Do gwałtu na 22-letniej Albance miało dojść w jednym z mediolańskich klubów nocnych w styczniu 2013. Robinho był wówczas graczem AC Milan.
Wyrok usłyszało także pięciu innych mężczyzn, którzy mieli z piłkarzem dopuścić się tego czynu. Robinho, który o wyroku dowiedział się w ojczyźnie (reprezentował ekipę Atletico Mineiro), twierdził, że jest niewinny, odwołał się od wyroku. Pozostaje na wolności, bo brazylijskie władze nie zezwoliły na ekstradycję.
Będący u schyłku kariery zawodnik właśnie miał zakotwiczyć w Santosie, z którego niegdyś ruszył na podbój Europy, gdy jego kontrakt został zawieszony. Doszło do tego po tym, jak z finansowania klubu wycofał się jeden ze sponsorów.
Piłkarz ma najpierw skoncentrować się na swojej obronie w toczącym się procesie we Włoszech. Sprawa ma wrócić na wokandę w grudniu.

"To, co czytałam, było straszne"

Na razie w ojczyźnie nie ma łatwego życia. Jego sytuacji nie poprawiła niedawna publikacja gazety "O Globo", która przytoczyła zapis rozmowy piłkarza z jednym z przyjaciół, właśnie na temat wydarzeń z Mediolanu. Podczas niej Robinho bagatelizował sprawę, mówiąc między innymi, że "kobieta była kompletnie pijana".
Zbulwersowana wypowiedziami zawodnika jest między innymi Damares Alves, brazylijska minister ds. Kobiet, Rodzin i Praw Człowieka. Polityk uważa, że Robinho powinien jak najszybciej znaleźć się w więzieniu.
- Wydźwięk tej wypowiedzi sprawił, że poczułam mdłości i chciało mi się wymiotować - przyznała zbulwersowana.
- To, co czytałam, było straszne. Natychmiastowe więzienie, nie mam nic więcej do powiedzenia. Jasne, on odwołuje się, ale to nagranie... czego więcej trzeba? To musi skończyć się więzieniem - zażądała Alves.
Polityk pochwaliła decyzję klubu o zawieszeniu kontraktu z zawodnikiem.
- Żaden gwałciciel nie może być oklaskiwany. Facet chce wrócić na boisko i udawać bohatera? - pytała. Przy takich przestępstwach nie można iść na żadne ustępstwa. On musi natychmiast odbyć ustaloną karę. Albo tam, albo tutaj - uważa.

Wielkie kluby w CV

Robinho w 2005 roku - jako wschodząca gwiazda - właśnie z Santosu wyjeżdżał do Europy. Grał między innymi w Realu Madryt, Manchesterze City czy AC Milan.
W reprezentacji Brazylii zanotował 100 spotkań, w których zdobył 28 bramek. Z ekipą Canarinhos triumfował w Copa America (2007) oraz Pucharze Konfederacji w 2005 i 2009.
Autor: TG/twis / Źródło: g1.globo.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama