Ronaldo strzelił pierwszego gola w sezonie. Mało materiału do analiz dla selekcjonera
15/09/2022, 21:00 GMT+2
Mecze drugiej kolejki Ligi Europy przyniosły wydarzenie w osobliwy sposób historyczne. Pierwszego gola w rozgrywkach strzelił bowiem Cristiano Ronaldo, którego Manchester United pokonał 2:0 Sheriff Tyraspol. W o wiele mniejszym stopniu swoją obecność, także w Lidze Konferencji, zaznaczyli w czwartek polscy piłkarze.
Foto: Eurosport
140 goli i status najlepszego strzelca najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywek - Ronaldo przez lata stał się jedną z niepodważalnych ikon Ligi Mistrzów. Czas w futbolu upływa jednak nieubłaganie, czego Portugalczyk jest najlepszym przykładem.
699. gol w klubie
Jeszcze niedawno absolutny gwiazdor futbolu dziś ma problemy z miejscem w składzie United i jedną z nielicznych szans na regularną grę jest dla niego właśnie Liga Europy, czyli turniej, w którym przez już 20-letnią, legendarną karierę pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki dotychczas nie występował.
Wszystko zaczęło się tej jesieni - w rozgrywkach międzynarodowych niższej kategorii wystąpił od pierwszej minuty już w pierwszej kolejce. W drugiej na stadionie w Mołdawii zdobył też w końcu premierową bramkę w sezonie.
Wykorzystał wówczas rzut karny i ustalił wynik meczu na 2:0. Tym samym strzelił pierwszego gola w Lidze Europy i - uwaga! - 699. w całej karierze klubowej. Osobliwa statystyka piłkarza w osobliwym momencie piłkarskiej przygody.
Incydentalna rola
Oczywiście wśród Polaków, którzy zaprezentowali się w czwartek na europejskich boiskach, próżno szukać zawodnika o podobnym statusie. Ci bardziej znani z młodszego pokolenia, jak Sebastian Szymański, Nicola Zalewski i Szymon Żurkowski, byli poza kadrami swoich drużyn wskutek kontuzji. Z kolei bramkarze Łukasz Fabiański oraz Marcin Bułka przesiedzieli spotkania kolejno West Hamu i Nicei na ławkach rezerwowych.
W Lidze Europy 68 minut zanotował Tomasz Kędziora z Dynama Kijów (porażka 0:1 z Larnacą). W tych samych rozgrywkach pełne spotkanie rozegrał dla Łudogorca Razgrad świeżo upieczony kadrowicz Jakub Piotrowski, lecz nie uchronił zespołu od przegranej 2:3 z Realem Betis.
Pierwszą w tym sezonie szansę w jakichkolwiek rozgrywkach otrzymał Tymoteusz Puchacz - w barwach Unionu z SC Braga (0:1) w Lidze Konferencji wytrzymał przeszło godzinę. O 20 minut więcej uzbierał w koszulce Sivassporu przeciwko Cluj (zwycięstwo 1:0) Karol Angielski. Patryk Szysz z Basaksehiru w starciu z Fiorentiną wszedł na ostatnie 13 minut i zaliczył nawet asystę przy bramce na 3:0
Polacy w meczach 2. kolejki Ligi Europy:
Feyenoord - Sturm Graz 6:0; Sebastian Szymański (Feyenoord) kontuzja, poza składem
Real Betis - Łudogorec Razgrad 3:2; Jakub Piotrowski (Łudogorec) 90 minut
Dynamo Kijów - AEK Larnaca 0:1; Tomasz Kędziora (Dynamo) 68 minut
AS Roma - HJK 3:0; Nicola Zalewski (Roma) kontuzja, poza składem
Polacy w meczach 2. kolejki Ligi Konferencji:
Cluj – Sivasspor 0:1; Karol Angielski (Sivasspor) 84 minuty
SC Braga - Union Berlin 1:0; Tymoteusz Puchacz (Union) 64 minuty
Basaksehir FK - Fiorentina 3:0; Patryk Szysz (Basaksehir) 13 minut + asysta - Szymon Żurkowski (Fiorentina) kontuzja, poza składem
Partizan Belgrad - Nice 1:1; Marcin Bułka (Nicea) ławka rezerwowych
Silkeborg - West Ham United 2:3; Łukasz Fabiański (West Ham) ławka rezerwowych
Autor: mb/po / Źródło: eurosport.pl
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Zeskanuj
Udostępnij
Powiązane tematy
Reklama
Reklama