Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Serie A. Stefano Pioli jest fanem Interu, kibice AC Milan wściekli na klub

Emil Riisberg

09/10/2019, 15:05 GMT+2

Od środy Stefano Pioli jest nowym szkoleniowcem AC Milan. Jednak jeszcze przed podpisaniem kontraktu większość kibiców tego klubu była zdecydowanie przeciwna jego zatrudnieniu. Trener stara się robić dobrą minę do złej gry, choć tak naprawdę najwięcej zależy od tego, czy wydźwignie zespół z kryzysu.

Foto: Eurosport

Cztery porażki, trzy zwycięstwa, beznadziejny styl, najgorszy start w lidze od kilkudziesięciu lat i zwolnienie po zaledwie 111 dniach – tak w dużym skrócie można podsumować krótką kadencję Marco Giampaolo na stanowisku trenera AC Milan. Dla najbardziej zagorzałych kibiców problem stanowił również fakt, że zwolniony już trener w dzieciństwie kibicował najbardziej znienawidzonemu rywalowi - Interowi Mediolan.
Teraz fanów czeka jeszcze bardziej gorzka pigułka do przełknięcia. Następca Giampaolo to odwieczny kibic Nerazzurrich, których zresztą prowadził od listopada 2016 roku do maja 2017 r. - Moja rodzina to sami interiści. W moim zawodzie pracowałem w wielu miejscach, ale moim przeznaczeniem był Inter. Dorastałem, skandując "wygramy scudetto z Beccalossim i Pasinato" - wspominał 53-letni Włoch na antenie Sport Mediaset, gdy był zatrudniany przez Inter.

#PioliOut

Kibice Milanu zrobili się niezwykle aktywni w mediach społecznościowych od chwili, gdy pojawił się pomysł zakontraktowania Piolego. Jeszcze w środę najpopularniejszym hashtagiem we Włoszech na Twitterze było #PioliOut, natomiast pod koniec dnia był to piąty trend na całym świecie.
Doszło do tego, że fani zaczęli nawoływać do odejścia wszystkie najważniejsze osoby w klubie, w tym dyrektora generalnego Ivana Gazidisa i dyrektora technicznego Paolo Maldiniego. Do ich apelu przyłączył się również dyrektor naczelny serwisu MilanNews.it Antonio Vitiello. Jednak nowy trener Rossonerich nie widzi problemu.



- Nie mam żadnych kont w mediach społecznościowych, nie wchodzę na nie. Wolę, gdy ktoś wyraża swoją opinię, patrząc ci prosto w oczy. Przygotowuję się do tej przygody z przekonaniem, że będę w stanie wykonać dobrą robotę. Mamy dobry zespół, z dużym potencjałem. Mam wielki szacunek do kibiców, którzy mają prawo do krytyki, czasem to pomocne, otwiera ci oczy, jeśli rzeczywiście tego potrzebujesz – mówił Poli na środowej konferencji prasowej.
- Porównania z moją pracą w Interze są złe, zresztą nigdy nie patrzę wstecz, to był inny okres, a teraz muszę wprowadzić moje pomysły tak szybko, jak to możliwe. Czuję się trochę jak nauczyciel. Wszyscy musimy dać z siebie maksimum, pracować i odzyskać zaufanie kibiców. Przecież mamy przed sobą cały sezon, zostało 31 spotkań do końca. Jest dużo czasu, by odrobić straty. Musimy walczyć o miejsce gwarantujące udział w Lidze Mistrzów – podkreślił.

Piątek też na cenzurowanym

W ostatnim czasie kibice Milanu odwrócili się od drużyny. Najlepiej było to widać w przegranym na San Siro spotkaniu z Fiorentiną (1:3). Były gwizdy i szydercze okrzyki.
Dostało się także Krzysztofowi Piątkowi, który opuszczając murawę w 58. minucie, został wygwizdany. A przecież w poprzednim sezonie był idolem kibiców.
Jednym z zadań nowego szkoleniowca ma być odbudowa formy polskiego snajpera.
- Piątek jest bardzo efektywny w szesnastce, ale skuteczność napastnika w dużej mierze zależy od tego, jak po boisku porusza się reszta zespołu. Poza tym są inni piłkarze, którzy mogą strzelać gole – rzekł krótko Pioli.
Pierwszy mecz pod wodzą nowego trenera Milan rozegra 20 października. Wówczas zmierzy się u siebie z Lecce. Aktualnie mediolańczycy zajmują 13. miejsce w tabeli z dorobkiem 9 punktów.
Autor: PO/twis/kwoj / Źródło: eurosport.pl, gazzetta.it
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama