Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Serie A. Skorupski robił, co mógł, ale Empoli uległo Juventusowi 0:3

Emil Riisberg

02/10/2016, 13:45 GMT+2

Empoli Łukasza Skorupskiego podejmowało w 7. kolejce Serie A Juventus Turyn. Polak bardzo długo spisywał się rewelacyjnie i w kilku sytuacjach ratował swój zespół przed utratą bramki. Gwiazdy Juve w końcu znalazły jednak sposób na polskiego bramkarza i zapewniły swojej drużynie pewne zwycięstwo 3:0.

Foto: Eurosport

To był wymagający sprawdzian dla Skorupskiego. Na Stadio Carlo Castellani przyjechał lider tabeli i mistrz kraju Juventus Turyn. Obrona Empoli ostatnio nie spisuje się najlepiej. Drużyna po 0:2 przegrała dwa mecze z rzędu i zajmuje miejsce w strefie spadkowej.

Skorupski zamurował bramkę

Przebieg meczu łatwo było zatem przewidzieć. Skorupski miał dużo pracy, ale spisywał się rewelacyjnie. Bronił dobre strzały Miralema Pjanica czy próbę Paolo Dybali z rzutu wolnego. Najwięcej kłopotów sprawiał jednak Polakowi Juan Cuadrado.
Kolumbijczyk w pierwszej połowie celnie strzelał z dystansu, ale Skorupski zawsze był na posterunku. Raz poszybował w powietrze i zdołał wybić za linię końcową lecącą pod poprzeczkę piłkę.
Najlepszą interwencją Polak popisał się po 30 minutach gry. W sytuacji sam na sam z Cuadrado po dobrym i mocnym strzale rywala zdołał dotknąć piłkę tak, że dotknęła ona słupka i wyszła w pole.

W końcu skapitulował

Po ostrzale bramki Polaka, gola udało się w końcu strzelić przyjezdnym po 65 minutach. Dybala uderzył mocno i pod poprzeczkę z bliskiej odległości. Szybko zrobiło się 2:0, tym razem po solowej akcji Gonzalo Higuain trafił z linii pola karnego.
Kolejna bramka była prezentem dla gości. Piłkę Higuainowi oddał w polu karnym jeden z obrońców Empoli. Dla Argentyńczyka była to formalność - minął Skorupskiego.
Juventus dzięki trzem punktom zainkasowanym na Stadio Carlo Castellani w Empoli umocnił się na pozycji lidera Serie A.
Autor: ks, pqv / Źródło: sport.tvn24.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama