Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Serie A: Napoli - AC Milan. Dwa gole Arkadiusza Milika, grał Zieliński

Emil Riisberg

27/08/2016, 20:45 GMT+2

"Milik pora na Ciebie!" - pisało sobotnie "Corriere dello Sport" prezentując zdjęcie nowego nabytku Napoli na swej pierwszej stronie. Arkadiusz Milik nie zawiódł. W meczu wicemistrza Włoch z AC Milan zdobył dwa gole, a jego drużyna wygrała 4:2.

Foto: Eurosport

Arkadiusz Milik w pierwszej kolejce Serie A wszedł do gry z ławki rezerwowych. Zagrał 37 minut w zremisowanym starciu z Pescarą. Tym razem Maurizio Sarri wystawił Polaka w pierwszej jedenastce. To była bardzo dobra decyzja, a Polak przed własną publicznością miał wspaniały debiut.

Dwa gole Milika

Milik od początku prezentował się dobrze. Grał szybko, wystawiał się na pozycję partnerom, a piłka go szukała. Tak było właśnie w 18. minucie meczu. Po strzale Driesa Mertensa futbolówka trafiła w słupek i spadła pod nogi Polaka. Ten z kilku metrów, sprytnym strzałem pokonał Gianluigiego Donnarummę. To był pierwszy gol kadrowicza Adama Nawałki w Serie A. Drugi przyszedł równie szybko.
Milik w 33. minucie, po rzucie wolnym podwyższył na 2:0. Tym razem było to techniczne, precyzyjne uderzenie głową. Warto dodać, że tuż przed stałym fragmentem gry Milik też miał dobrą sytuację. Łatwość wykorzystywania sytuacji i ich ilość cieszy. Tym bardziej, że najlepsi w poprzednich latach strzelcy Napoli – Edinson Cavani i Gonzalo Higuain – na strzelenie dwóch goli w jednym meczu potrzebowali odpowiednio pięciu i ośmiu występów.

Milan odpowiedział po przerwie

Dobra gra Milika nie gwarantowała gospodarzom zwycięstwa. AC Milan miał bowiem kapitalny początek drugiej połowy. Dwa gole strzelił w 10 minut od wznowienia gry. Bramki M'Baye Nianga i Suso były bardzo efektowne.
Na ostatnie 18 minut spotkania na placu gry pojawił się Piotr Zieliński. Polak kilkoma ofensywnymi akcjami zachęcił do walki kolegów z drużyny. Po jednym z takich rajdów Napoli zdobyło bramkę. Po strzale Mertensa piłkę w siatce umieścił Jose Callejon. Goście strat nie zdołali już odrobić. Po dwóch czerwonych kartkach kończyli mecz w dziewiątkę. Napoli podwyższyło jeszcze na 4:2, a konkretnie uczynił to Jose Callejon.
W drugim sobotnim spotkaniu Juventus pokonał na wyjeździe Lazio 1:0 po bramce Samiego Khediry.
Autor: ks / Źródło: sport.tvn24.pl
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama