Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Serie A: Juan Cuadrado przeprasza za głupi dowcip. Kibice Juventusu są wściekli - piłka nożna

Emil Riisberg

25/04/2020, 19:57 GMT+2

Nie na taki efekt liczył Juan Cuadrado, gdy postanowił zażartować ze swojego kolegi Adriena Rabiota. Oznaczenie go pod postem upamiętniającym rocznicę śmierci Andrei Fortunato rozwścieczyło kibiców Juventusu. W Internecie zaroiło się od komentarzy potępiających Kolumbijczyka. Autor nieprzemyślanego dowcipu przeprosił za swoje zachowanie.

Juan Cuadrado

Foto: Eurosport

Dokładnie 25 lat temu zmarł na białaczkę 23-letni obrońca Juventusu Andrea Fortunato. Klub postanowił uczcić pamięć swojego zawodnika, publikując na Instagramie pamiątkowy wpis z fotografią piłkarza.

Bezmyślny żart

Cuadrado najprawdopodobniej nie przeczytał treści wpisu, a widząc zdjęcie przypominające mu kolegę z drużyny skomentował je oznaczając Rabiota oraz podpisując: "to chyba ty!", nawiązując do podobieństwa fryzur obu piłkarzy. Swój wpis opatrzył dodatkowo kilkoma emotikonami z uśmiechem.
Fani Juventusu zareagowali natychmiast, wytykając skrzydłowemu bianconerich niestosowność takiego komentarza. Kolumbijczyk niezwłocznie przeprosił za głupi żart, który, jak zaznaczył nie wynikał z jego złej woli.
"Chcę przeprosić wszystkich fanów Juventusu za mój komentarz. Zobaczyłem tylko zdjęcie, spojrzałem i zobaczyłem Rabiota. Przepraszam" - napisał na Instagramie, po czym usunął wszystkie wiadomości na ten temat. Mimo to w sieci wciąż pojawiają się nowe komentarze, wytykające Cuadrado bezmyślność i brak wyczucia. Klub nie odniósł się oficjalnie do tego incydentu.

Pamięć po młodym piłkarzu

Mimo niedługiego stażu w "Starej Damie" i ćwierćwiecza, które upłynęło od śmierci Fortunato, pamięć o piłkarzu wciąż jest żywa wśród kibiców klubu. W 1993 roku sprowadził go z Genui Giovanni Trapattoni. Obrońca szybko podbił serca fanów Juventusu, a w pewnym momencie było rozważane nawet jego powołanie do reprezentacji Włoch na mundial w 1994 roku.
W maju 1994 roku zdiagnozowano u niego rzadką postać białaczki. Początkowo wydawało się, że leczenie przebiega pomyślnie, ale 25 kwietnia 1995 piłkarz zmarł. Juventus zadedykował jego pamięci zdobyty w tamtym roku tytuł mistrza Włoch. Rok później broniący bramki Juventusu Angelo Peruzzi poświęcił również pamięci zmarłego kolegi zwycięstwo Juve w Lidze Mistrzów.




Autor: macz / Źródło: Eurosport.pl, goal.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama