Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Serie A: Gdzie zagra Arkadiusz Milik? - piłka nożna

Emil Riisberg

15/01/2021, 09:21 GMT+1

Arkadiusz Milik nie ma w ostatnich miesiącach łatwego życia w klubie. Odsunięty od drużyny Polak może tylko z utęsknieniem czekać na transfer. Obecnie najbardziej zainteresowany jego pozyskaniem jest Olympique Marsylia. Francuzi są w stałym kontakcie z Napoli, o czym informuje znany włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio.

Foto: Eurosport

Po tym, jak Milik nie zgodził się na przedłużenie kontraktu z Napoli, został pozbawiony możliwości występów w pierwszej drużynie (klub nie zgłosił go nawet do rozgrywek). Nie ma żadnych szans na grę, a jego jedyną nadzieją jest transfer. Odejście Milika z Napoli idzie jak po grudzie, ale ostatnio pojawiło się światełko w tunelu.
picture

Foto: Eurosport

"Niemal codzienny kontakt"

Po raz kolejny w doniesieniach medialnych pojawia się Olympique Marsylia. Niedawno na ten kierunek wskazywali dziennikarze "Corriere dello Sport". Ich zdaniem Napoli rozważyłoby ofertę w wysokości 10 milionów euro.
Jak obecnie informuje Di Marzio kluby nie dogadały się przy pierwszych rozmowach, ale to nie zniechęciło strony francuskiej.
"Olympique Marsylia nie rezygnuje z Arkadiusza Milika" - donosi dziennikarz Sky Sport Italia na stronie internetowej. "Pomimo odrzucenia przez Napoli najnowszej oferty, OM utrzymuje niemal codzienne kontakty z neapolitańczykami, a ich przedstawiciele pracują nad kompromisem między klubami" - twierdzi.

Nie osiem, a 15 milionów

Zdaniem Di Marzio klub z Marsylii zaoferował już 8 milionów euro plus premię związaną z ewentualnym awansem do Ligi Mistrzów. Napoli odrzuciło tę propozycję, oczekując 15 milionów. Włosi pragną sobie także zagwarantować 25 procent z następnego transferu Milika.
Włodarze Olympique uznali te żądania za zbyt wygórowane, ale dialog między klubami trwa. Milik ma nadzieję, że uda się znaleźć porozumienie, aby w końcu powrócić do gry. Napastnik po raz ostatni wystąpił w meczu ligowym w lipcu 2020. Bez stałej gry nie ma co liczyć na powołanie do reprezentacji Polski na tegoroczne mistrzostwa Europy.
Autor: dasz / Źródło: eurosport.pl, gianlucadimarzio.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama