Serie A - Arkadiusz Milik może przedłużyć kontrakt z Napoli

Jeszcze w pierwszych dniach miesiąca powoływaliśmy się na telewizję RAI, informując, że Milik powiedział "tak" zainteresowanym nim przedstawicielom Juventusu. Od tamtego czasu jednak sporo się pod Wezuwiuszem zmieniło, zwłaszcza w przypadku naszego rodaka.

26-latek znajdował się w trudnej sytuacji na Stadio San Paolo, miał nie być przekonany do swojej roli w zespole Gennaro Gattuso. Finał Pucharu Włoch z Juventusem, w którym strzelił gola na wagę zwycięstwa w serii rzutów karnych, mógł znacząco odmienić jego losy. Teraz bowiem media na Półwyspie Apenińskim stosują inną narrację względem piłkarza Azzurrich.

Zdaniem neapolitańskiej gazety "Il Mattino" oraz serwisu Calciomercato prezydent Napoli Aurelio De Laurentiis nie zrezygnował w pełni ze swojego napastnika. Pomimo dotychczasowego obrotu spraw spróbuje dogadać się i zaproponować Polakowi przedłużenie upływającej w 2021 roku umowy.

"Arek mógłby spodziewać się nawet podwyżki płac z 2,5 miliona do 3,5 miliona euro na sezon. Mimo wszystko są to gorsze warunki niż pięć mln proponowane przez Juventus" - relacjonował włoski dziennik w poniedziałkowym wydaniu. Gazeta podała również, że Polak mógłby pójść drogą Driesa Mertensa, który również już miał się żegnać z klubem, a niedawno dosyć niespodziewanie podpisał nowy kontrakt.

Włoskie media spekulują, że nie tylko udany finał Coppa Italia wpłynął na możliwy zwrot akcji. Napoli miało wysokie wymagania finansowe względem klubów zainteresowanych snajperem, oczekując za niego 50 milionów euro. Zaporowa cena podobno odstraszyła potencjalnych kupców, dlatego też De Laurentiis oraz jego współpracownicy mogli zmienić podejście do całej sprawy.

Spotkanie z udziałem samego zainteresowanego, jego agenta, a także dyrektora sportowego Napoli Cristiano Giuntolego powinno wyjaśnić sytuację. "Przyszłość 49-krotnego reprezentanta Polski dopiero zostanie napisana" - zauważyli dziennikarze"Il Mattino".

Autor: mb/po / Źródło: "Il Mattino"; CalcioMercato.com