Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Sebastien Haller z Borussii Dortmund ma guza jądra - Bundesliga

Emil Riisberg

19/07/2022, 13:38 GMT+2

Borussia Dortmund dość szybko wybrała piłkarza, który miał zostać następcą Erlinga Haalanda. Padło na Sebastiena Hallera z Ajaksu Amsterdam. Niestety reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej nie rozegrał nawet jednego meczu w nowych barwach, a już nie wiadomo, czy i kiedy wróci na boisko. Klubowi lekarze wykryli u niego guza na jądrze.

Foto: Eurosport

Poprzedni sezon był dla 28-letniego Hallera znakomity. Rosły napastnik strzelał gole jak na zawołanie, a jego klub wywalczył mistrzostwo Holandii. Były zawodnik m.in. West Hamu i Eintrachtu Frankfurt zachwycał także w Lidze Mistrzów. Wystarczyło tylko osiem występów, by zdobył 11 bramek.
Borussia Dortmund uznała, że to właśnie on powinien zostać następcą Erlinga Haalanda, który postanowił kontynuować karierę w Manchesterze City. Zapłacono za niego 31 milionów euro.
Jednak po ostatnich doniesieniach z klubu z Zagłębia Ruhry trudno przewidzieć, kiedy piłkarz będzie w stanie wrócić na boisko.

"Skoncentruję się na powrocie do zdrowia"

"Sebastian Haller musiał opuścić obóz Borussii w Bad Ragaz z powodu choroby i wrócił już do Dortmundu. Podczas badań wykryto u niego guza jądra. Szybkiego powrotu do zdrowia Sebastien" – poinformowano w poniedziałek na klubowym Twitterze.
We wtorek wpis w mediach społecznościowych zamieścił również Haller.
"Dziękuję wam za wiele wiadomości okazujących wsparcie i miłość po wczorajszym komunikacie. Moja rodzina i ja dziękujemy. Teraz skoncentruję się na powrocie do zdrowia, żeby wrócić silniejszym" - napisał.



Cała Borussia wspiera piłkarza. Wszyscy obecni na obozie wykonali dla niego również wspólne zdjęcie. Kilku zawodników trzymało koszulkę z numerem 9.

Autor: PO / Źródło: eurosport.pl, Twitter
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama