Rzut rożny Liverpoolu, który przejdzie do historii. Obrońcy Barcelony zachowali się jak amatorzy

📝Emil Riisberg

07/05/2019, 21:16 GMT+2

Była 79. minuta rewanżowego spotkania półfinału Ligi Mistrzów między Liverpoolem a Barceloną. Trent Alexander-Arnold miał oddać rozegranie rzutu rożnego Xherdanowi Shaqiriemu, ale wychowanek The Reds spostrzegł, że niepilnowany w polu karnym jest Divock Origi. Podał natychmiast, a Belg strzelił gola na 4:0. Gospodarze odrobili straty z nawiązką i awansowali do finału rozgrywek.

Foto: Eurosport

Barcelona wygrała na Camp Nou z Liverpoolem 3:0. Piłkarze prowadzeni przez Juergena Kloppa potrzebowali cudu, a ten mógł dokonać się jedynie na Anfield. Niemiecki menedżer żartował przed spotkaniem, że jego zespół zagra w jedenastu, choć był pozbawiony dwóch asów: Roberto Firmino oraz Mohameda Salaha.

Szansę dostali rezerwowi i ją wykorzystali: Divock Origi i Georgino Wijnaldum.

Liga Europy

Znakomita seria podtrzymana po golu w końcowce. Ekipa Fabiańskiego poza pucharami

6 godzin temu

I stał się cud

Po 56 minutach gospodarze wygrywali 3:0 po trafieniu Origiego i dwóch rezerwowego Wijnalduma. Na Anfield pachniało dogrywką, ale gospodarzom było mało.

Kontratak Liverpoolu z 79. minuty przerwał Sergi Roberto, wybijając piłkę na rzut rożny. Do piłki podszedł Alexander-Arnold, zawahał się, bo miał zostawić rozegranie kornera Shaqiriemu, ale wychowanek klubu z Merseyside dostrzegł niepilnowanego w szesnastce Belga, szybko podał, a napastnik nie miał problemu z pokonaniem Marc-Andre ter Stegena. Przesłonięty Niemiec był bez szans.

Liverpool strzelił gola na 4:0 i to on pojedzie na Wanda Metropolitano, by rozegrać drugi z rzędu finał Ligi Mistrzów.

Liverpool - Barcelona 4:0 (1:0).
Bramki: Origi (7, 79), Wijnaldum (54, 56).

Pierwszy mecz: 3:0 dla Barcelony. Awans: Liverpool.

Liverpool: Alisson Becker - Trent Alexander-Arnold, Joel Matip, Virgil van Dijk, Andrew Robertson (46. Georginio Wijnaldum) - Jordan Henderson, Fabinho, James Milner - Xherdan Shaqiri (90. Daniel Sturridge), Sadio Mane, Divock Origi (85. Joe Gomez).

Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Sergi Roberto, Gerard Pique, Clement Lenglet, Jordi Alba - Arturo Vidal (75. Arthur), Sergio Busquets, Ivan Rakitic (80. Malcom) - Lionel Messi, Luis Suarez, Philippe Coutinho (60. Nelson Semedo).

Autor: fira/łup / Źródło: eurosport.pl

Liga Europy