Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Ronaldo przeczuwał to. "Powiedziałem, że chcę strzelać jako piąty"

Emil Riisberg

29/05/2016, 06:27 GMT+2

Przez cały mecz Cristiano Ronaldo był niewidoczny, ale w decydującym momencie finału Ligi Mistrzów nie zawiódł. Strzelił decydującego karnego. Jak przyznał później, był przekonany, że mu się powiedzie.

Foto: Eurosport

To nie był najlepszy wieczór w wykonaniu portugalskiego gwiazdora. Nie potrafił się wyswobodzić spod opieki pieczołowicie pilnujących go piłkarzy Atletico. Grał przeciętnie, jak nie on. W jakimś stopniu usprawiedliwić go może kontuzja uda, z którą się ostatnio zmagał.

Ale Ronaldo nie zawiódł w najważniejszym momencie. W piątej serii rzutów karnych strzelił pewnie, nie do obrony. A że wcześniej Juanfran obił słupek, Real był w niebie.

On to wiedział

Po meczu CR7 przyznał, że poprosił trenera o strzelanie jako ostatni. Był pewny siebie. - Powiedziałem "Zizou", że chcę strzelać jako piąty. Wiedziałem, że trafię - stwierdził w swoim stylu.

- Dla nas to wielki moment, magiczny wieczór. Zasłużyliśmy na to - dodał bohater finału w Mediolanie.


W regulaminowym czasie było 1:1. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia.

Sam Ronaldo w zakończonej właśnie edycji LM z 16 golami na koncie został królem strzelców. Drugi był Robert Lewandowski - dziewięć.
Real Madryt - Atletico Madryt 1:1 po dogr. (1:1, 1:0), karne 5-3.Bramki: Sergio Ramos (15) - Yannick Carrasco (79).
Real: Keylor Navas - Dani Carvajal (52. Danilo), Sergio Ramos, Pepe, Marcelo - Luka Modric, Casemiro, Toni Kroos (72. Isco) - Gareth Bale, Karim Benzema (77. Lucas Vasquez), Cristiano Ronaldo.
Atletico: Jan Oblak - Juanfran, Stefan Savic, Diego Godin, Filipe Luis (109. Lucas Hernandez) - Saul Niguez, Gabi, Augusto Fernandez (46. Yannick Carrasco), Koke (116. Thomas Partey) - Fernando Torres, Antoine Griezmann.
Autor: twis / Źródło: sport.tvn24.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama