Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Romeo Jozak nowym trenerem Legii Warszawa

Emil Riisberg

13/09/2017, 13:51 GMT+2

Nie ma Jacka Magiery, jest Romeo Jozak. W Legii chorwacka rewolucja, bo asystentem nowego trenera został jego rodak. Inny Chorwat został dyrektorem technicznym klubu, jest też nowy człowiek od przygotowania fizycznego. W sumie pięć osób z Bałkanów.

Foto: Eurosport

Magierę zwolniono przed południem. Trenował Legię przez niespełna rok. Początek miał wybitny. Wyciągnął Legię z kryzysu po swoim albańskim poprzedniku, obronił mistrzostwo Polski.

Ale obecny sezon zespół pod jego wodzą zaczął fatalnie. Legioniści przegrali walkę o Ligę Mistrzów, także o Ligę Europy. Co więcej, dali się wyeliminować zespołom z Kazachstanu i Mołdawii. A więc żadnym piłkarskim tuzom. Wcześniej dali się upokorzyć na własnym stadionie w meczu o Superpuchar Polski. W ostatniej ligowej kolejce Legia poniosła już trzecią porażkę w ósmym meczu. To przelało czarę goryczy.

W środę rano przez Łazienkowską przeszedł huragan zwolnień. Szef klubu Dariusz Mioduski pożegnał Magierę, jego dwóch asystentów, a także Michała Żewłakowa, dotychczasowego dyrektora sportowego klubu, głównego odpowiedzialnego za nieudane letnie transfery.

Chorwacka rewolucja

Kilka godzin później przedstawiono ich zastępców. Trenerem został Jozak, razem z nim do klubu trafiło czterech jego chorwackich współpracowników. Dyrektorem technicznym został Ivan Kepcija, a za przygotowanie fizyczne legionistów odpowiada od środy Krasimir Sos. Kontrakty z nowym sztabem podpisano do końca sezonu, z możliwością przedłużenia o kolejne dwa lata.
- Zdecydowałem, że potrzebny jest wstrząs. Musimy reagować. Nie możemy sobie pozwolić, żeby nie walczyć o mistrzostwo Polski - oznajmił na konferencji właściciel Legii.
- Romeo Jozak jest jedną z najbardziej zasłużonych i charyzmatycznych postaci w chorwackiej piłce. To on stoi za wieloma sukcesami Dinama Zagrzeb, klubu, w którym porównując do Legii, podobna jest nie tylko presja na wygrywanie, ale również ograniczenia - podkreślił prezes Mioduski.

Dotąd dyrektor, nie trener

Kim jest Jozak? Bardziej jest znany jako sprawny dyrektor, a nie trener. Do tej pory nie prowadził żadnego zespołu seniorskiego, ale stworzył akademię piłkarską Dinama Zagrzeb, w Europie stawianą za wzór. Na wychowanej w niej młodzieży Dinamo zarobiło grube miliony euro. Niech przemówią nazwiska: Modrić, Kovacić, Halilović...
- To z pewnością największy krok w mojej dotychczasowej karierze trenerskiej - podkreślił Jozak, który przybył na spotkanie z dziennikarzami prosto z lotniska, przemawiał po angielsku.
Wyjaśnił też, jaka ma być jego Legia. - Mamy być bardziej agresywni, bardziej waleczni, ale Legia ma przede wszystkim grać więcej w piłkę nożną. Musimy grać szybciej, na dużo większej intensywności - tłumaczył swoją filozofię, którą zamierza wdrożyć w Warszawie.
Swoich nowych podopiecznych przygotował na ciężką pracę. - Bóg dał mi cechy przywódcze. Całe życie skupiam się na pracy, a ciężka praca popłaca. Zawsze popłaca - zapewnił.
Nie obawia się zderzenia z zawodnikami z wielkim ego, na jakich może trafić w Warszawie. - Mam silną osobowość, więc nie będę miał problemów z pracą z piłkarzami o trudnych charakterach - przyznał.
Po konferencji Jozak zaplanował obserwację treningu zespołu, później spotka się z piłkarzami. Pierwsze zajęcia poprowadzi w czwartek.
Asystentem nowego trenera pozostanie Serb Aleksandar Vuković. Krzysztof Dowhań i Wojciech Kowalewski będą odpowiadali za szkolenie bramkarzy.
Pierwszym sprawdzianem Jozaka będzie niedzielnym mecz z Cracovią.
Autor: twis / Źródło: sport.tvn24.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama