Lewandowski igra z ogniem. "Pamiętał o swojej karze?"
17. kolejka Primera Division: Betis - Barcelona
Video: Getty Images 17. kolejka Primera Division: Betis - Barcelona17. kolejka Primera Division: Betis - Barcelonazobacz więcej wideo »La Liga. Lewandowski na treningu FC Barcelony przed meczem z...
Video: Eurosport La Liga. Lewandowski na treningu FC Barcelony przed meczem z...Zobacz trening FC Barcelony przed meczem z Elche. zobacz więcej wideo »Robert Lewandowski o transferze do Barcelony
Video: tvn24 Robert Lewandowski o transferze do BarcelonyRobert Lewandowski w rozmowie z Adrianem Mielnikiem opowiedział, co dał mu transfer do Barcelony.zobacz więcej wideo »Osasuna - Barcelona w 14. kolejce LaLiga
Video: Getty Images Osasuna - Barcelona w 14. kolejce LaLigaOsasuna - Barcelona w 14. kolejce LaLigazobacz więcej wideo »Robert Lewandowski o czerwonej kartce w meczu z Osasuną
Video: tvn24 Robert Lewandowski o czerwonej kartce w meczu z OsasunąRobert Lewandowski o czerwonej kartce w meczu z Osasunązobacz więcej wideo »
Robert Lewandowski wrócił do gry po trzech meczach zawieszenia za niesportowy gest, którego dopuścił się w listopadowym spotkaniu z Osasuną. Co ciekawe, w środowej konfrontacji z Realem Betis po zdobyciu bramki powtórzył ten gest.
Napastnika reprezentacji Polski zabrakło w trzech ligowych meczach Barcelony (z Atletico, Getafe i Gironą) w związku z wydarzeniami, jakie miały miejsce 8 listopada w spotkaniu z Osasuną Pampeluna w 14. kolejce La Liga.
Kara jednego meczu wynikała z podwójnej żółtej kartki (w konsekwencji czerwonej) dla polskiego piłkarza, natomiast dwa pozostałe to konsekwencja słów i gestów, które - zdaniem sędziów i komisji - piłkarz adresował do arbitra Jesusa Gila Manzano.
Lewandowski nie zgadzał się z decyzją sędziego i wdał się z nim w wymianę zdań. Rozmawiając z trenerem Xavim Hernandezem zasłonił nos, co zostało zinterpretowane jako wyrażenie dezaprobaty wobec Manzano.
"Nie zapomina o zawieszeniu"
W środę polski napastnik był już do dyspozycji trenera Barcelony Xaviego Hernandeza w zaległym wyjazdowym meczu z Realem Betis. Przyjezdni zwyciężyli 2:1, a drugiego gola strzelił właśnie Lewandowski. Tuż po tym trafieniu 34-letni snajper ponownie wykonał gest, za który został zawieszony.
Choć widzom, oglądającym transmisję meczu w telewizji mogło umknąć to zachowanie Polaka - kamery nie uchwyciły tego momentu - nie umknęło ono fotografom i dziennikarzom.
"Czy Lewandowski pamiętał o swojej karze podczas celebrowania gola na Estadio Benito Villamarin?" - pyta "Mundo Deportivo". "Jak uchwycił nasz fotograf Pep Morata, Lewandowski świętował z resztą zespołu, a na koniec dotknął nosa, za co niedawno został zdyskwalifikowany. Wtedy Gil Manzano uznał tę postawę za pogardę" - zaznacza kataloński dziennik.
"Lewandowski nie zapomina o zawieszeniu na trzy mecze po swoim geście w Pampelunie. Znów przyłożył rękę do nosa, niewątpliwie pamiętając gest, który kosztował go karę" - dodaje "Sport".
Jak teraz to zachowanie "Lewego" zakwalifikował sędziujący mecz De Burgos Bengoetxea? Wydaje się, że tym razem Polakowi może się upiec. Choć środowym gestem mógł pokazać, co sądzi o postanowieniach Komisji Ligi, to tym razem nie był on skierowany w stronę arbitra.
Duma Katalonii po 19 meczach prowadzi w tabeli, mając 50 punktów, a na czele klasyfikacji strzelców z 14 golami jest Lewandowski. Kolejny w zestawieniu Joselu z Espanyolu ma ich o trzy mniej.
miejsce piłkarz klub gole 1. Robert Lewandowski Barcelona 15 2. Enes Unal Getafe 13 3. Iago Aspas Celta Vigo 12 3. Borja Iglesias Real Betis 12 5. Joselu Espanyol 12 6. Karim Benzema Real Madryt 11 7. Alvaro Morata Mallorca 10 7. Vedat Muriqi Atletico 10