Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Robert Lewandowski pochwalił przygotowanie fizyczne FC Barcelona. Optymizm dziennikarzy "Sport" - La Liga

Emil Riisberg

15/08/2022, 10:32 GMT+2

Robert Lewandowski jest pozytywnie zaskoczony poziomem przygotowania fizycznego zespołu Barcelony. Okazuje się, że w trakcie tournée po Stanach Zjednoczonych piłkarze trenera Xaviego mocno pracowali nad tym elementem. – Jestem bardziej zmęczony niż się spodziewałem – cytuje słowa Polaka tuż po powrocie zza oceanu dziennik "Sport".

Foto: Eurosport

Katalońscy dziennikarze nie kryją z tego powodu satysfakcji. Słynący z doskonałego przygotowania fizycznego Lewandowski, który w dodatku trafił do Barcelony ze znanej z zamiłowania do ciężkiej pracy ligi niemieckiej, jest dla nich w tej kwestii autorytetem. Skoro ktoś taki wspomina o trudach przedsezonowej pracy, to jest to wyraźny sygnał, że w nadchodzących miesiącach drużyna dostarczy fanom wielu powodów do zadowolenia.

Opinia Lewandowskiego wywołała zaskoczenie

"To już niemal tradycja. Gdy piłkarze Barcelony przymierzani są do opuszczenia klubu, zaczynają zaniedbywać przygotowanie fizyczne. Nie trenują wówczas wystarczająco, co odbija się na poziomie całego zespołu, który pod tym względem nie jest w stanie dorównać innym czołowym drużynom Europy. Teraz jednak mamy do czynienia z inną sytuacją. Poziomem fizycznym treningów Barcelony zaskoczonym jest Polak, który trafił do zespołu z ekipy będącej pod tym względem supermocarstwem" – czytamy w "Sporcie".
"W niektórych meczach w ostatnich sezonach Barcelonie brakowało siły, fizycznego oporu. Jeśli jednak teraz sztab szkoleniowy jest w stanie to naprawić, najbliższa przyszłość wygląda obiecująco" – napisano.
Być może to właśnie intensywne przygotowania fizyczne stały za słabszą dyspozycją Dumy Katalonii w sobotnim meczu ligowym z Rayo Vallecano (0:0).
O tym, czy forma idzie w górę, przekonać będzie można się już w niedzielę, gdy Barcelona zagra w San Sebastian z tamtejszym Realem Sociedad w drugiej kolejce La Liga.
Autor: br/TG / Źródło: eurosport.pl; sport.es
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama