Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Robert Lewandowski po meczu z Borussią o Złotej Piłce - Bundesliga

Emil Riisberg

05/12/2021, 09:55 GMT+1

Robert Lewandowski po meczu z Borussią Dortmund powiedział o swoich odczuciach dotyczących plebiscytu magazynu "France Football", w którym zajął drugie miejsce. - Powiem szczerze, że od środka był smutek przez nie jeden czy dwa dni, tylko dłużej to trwało - wyznał.

Foto: Eurosport

W sobotę kapitan reprezentacji Polski zdobył 15. i 16. gola w sezonie oraz 65 i 66. w roku kalendarzowym, a jego Bayern pokonał na wyjeździe w "Der Klassiker" Borussię 3:2. Dla Lewandowskiego był to pierwszy mecz po gali w Paryżu.
W plebiscycie magazynu "France Football" na najlepszego zawodnika 2021 roku zajął drugie miejsce. Złotą Piłkę, po raz siódmy w historii, zgarnął Leo Messi. Zdaniem wielu komentatorów i ekspertów, bardziej zasłużył na nią Polak. Po sobotnim meczu w Dortmundzie na antenie Viaplay został zapytany o swoje emocje i odczucia.

"Cieszę, że się meczu w środku tygodnia nie mieliśmy"

- Zdecydowanie gorszy moment był tydzień wcześniej, grając w sobotę, po tym jak dowiedziałem się, jakie są wyniki. Ten smutek był, nie będę ukrywał - stwierdził, odnosząc się do starcia z Arminią Bielefeld (27 listopada), w którym nie wpisał się na listę strzelców.
- Staram się wyłączać z tego, co dzieje się wokół, ale akurat w poprzednim meczu nie było to łatwe. Przez cały tydzień tego szczęścia brakowało, nie byłem super zadowolony, wręcz przeciwnie - podkreślił polski snajper.
Argentyńczyk pokonał go różnicą jedynie 33 punktów - zebrał 613, a napastnik Bayernu - 580.
- Jeśli jesteś tak blisko, rywalizujesz z tak wielkim piłkarzem, genialnym Messim i słyszysz głosy, że to ty zasłużyłeś na Złotą Piłkę - oczywiście ja szanuję to, jak gra Leo Messi i to, co osiągnął - ale sam fakt, że mogłem z nim rywalizować, to też pokazuje mi na jakim poziomie jestem. Doceniam to, jestem z tego bardzo dumny, ale powiem szczerze, że od środka był smutek przez nie jeden, dwa dni, tylko dłużej to trwało. Cieszę się, że akurat meczu w środku tygodnia nie mieliśmy - wyznał "Lewy".

O słowach Messiego: chciałbym, żeby to była szczera deklaracja

Odniósł się też do słów Argentyńczyka z przemowy po zdobyciu Złotej Piłki, że ta kapitanowi reprezentacji Polski należała się za poprzedni rok. Wtedy galę odwołano z uwagi na pandemię COVID-19.
- Chciałbym, żeby to była szczera deklaracja wielkiego piłkarza, żeby to nie były puste słowa. Ja się nie napinam, nie napalam. Jeśli jesteś tak blisko i tak daleko, to ten niedosyt jest i to wszystko, co dzieje się w środku jakiś czas trwało i pewnie jeszcze potrwa - podsumował Lewandowski.



Autor: lukl/po / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama