Robert Lewandowski o Bayernie o losowaniu grup Ligi Mistrzów - piłka nożna

Emil Riisberg

10/08/2022, 08:36 GMT+2

Robert Lewandowski ma specjalne życzenie przed losowaniem grup Ligi Mistrzów - nie chce, by Barcelona trafiła na Bayern, jego były klub. - To byłoby dziwne uczucie - przyznał.

Foto: Eurosport

Lewandowski udzielił wywiadu magazynowi "Sport Bild".
Polak nie ukrywał, że z lekkim niepokojem myśli o losowaniu Ligi Mistrzów, które odbędzie się 25 sierpnia, bo nie chciałby, aby Barcelona i Bayern znalazły się w jednej grupie.

- To byłoby dziwne uczucie, komiczne wręcz. Myślę, że za wcześnie, żeby zagrać przeciw Bayernowi. Dlatego moje życzenie brzmi: proszę, tylko nie kulka z Bayernem - zaznaczył Lewandowski, który w lipcu po ośmiu latach występów w klubie z Monachium przeniósł się do Hiszpanii.

Lewandowski: transfer Haalanda? To nie miało znaczenia

Polski napastnik wskazał też, że zainteresowanie Bayernu norweskim piłkarzem Erlingiem Haalandem nie miało wpływu na jego decyzję o transferze.

- To nie był dla mnie problem. Nie chciałem odejść dlatego, że Bayern interesował się Haalandem, rozumiałem to. Chciałem odejść, by spełnić swoje marzenie - zaznaczył.

W trakcie trwającej ponad miesiąc sagi transferowej wielokrotnie pojawiały się spekulacje, że Lewandowski czuł się dotknięty, że Bayern rozgląda się za jego następcą i był zainteresowany sprowadzeniem z Borussii Dortmund młodego Norwega, który ostatecznie trafił do Manchesteru City.

Lewandowski: tylko dobre wspomnienia z Monachium

Kapitan reprezentacji Polski po raz kolejny potwierdził, że jego zdaniem siła ofensywna mistrza Niemiec nie ucierpi po jego odejściu.

- Bayern ma w pomocy czy ataku wielu zawodników stwarzających niebezpieczeństwo pod bramką rywala i oni są w stanie zrekompensować moje odejście. Po prostu inni piłkarze będą strzelać więcej goli - argumentował.

Według niego prym w zdobywaniu bramek będą wiedli reprezentant Niemiec Serge Gnabry i pozyskany latem z Liverpoolu Senegalczyk Sadio Mane. - Obaj mogą zdobyć po dwadzieścia - dodał i zaznaczył, że życzy im i całemu klubowi "wyłącznie dobrze".

- Mam tylko pozytywne wspomnienia z Monachium. Ludzie, sukcesy... Moje serce na zawsze będzie częścią Bayernu, częścią historii tego klubu - zauważył siedmiokrotny król strzelców Bundesligi.

- Z wszystkimi rozstałem się w zgodzie, wszystkim dziękuję, bo nasza wspólna droga to był do tej pory najpiękniejszy okres w moim życiu - podkreślił Lewandowski.
Ujawnił też, że przed transferem rozmawiał o przeprowadzce do Hiszpanii z byłym kolegą z Bayernu Austriakiem Davidem Alabą, który przed rokiem przeniósł się do Realu Madryt. Dodał, że od dwóch tygodni intensywnie uczy się języka hiszpańskiego.

- To wszystko jest jak film. Nie sądziłem, że coś takiego może się zdarzyć w moim życiu - przyznał polski piłkarz, który w niedzielę w sparingu z meksykańskim UNAM Pumas strzelił pierwszego gola w nowym klubie.
W sobotę w spotkaniu z Rayo Vallecano powinien zadebiutować w lidze hiszpańskiej.
Autor: twis/łup / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama