Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Robert Lewandowski na 3. miejscu w rankingu ESPN

Emil Riisberg

21/11/2019, 17:57 GMT+1

Eksperci amerykańskiej stacji ESPN zaskoczyli swoimi wyborami najlepszych piłkarzy świata 2019 roku. W przygotowanym przez nich zestawieniu Robert Lewandowski znalazł się dopiero na trzecim miejscu wśród czołowych snajperów. Nie przegrał jednak z Lionelem Messim czy Cristiano Ronaldo, którzy zostali umieszczeni w innej kategorii.

Robert Lewandowski

Foto: Eurosport

ESPN FC 100 to coroczny ranking najlepszych piłkarzy i trenerów świata. Tym razem wyboru dokonało ponad czterdziestu ekspertów amerykańskiej stacji, nominując dziesięciu graczy z każdej pozycji w systemie 1-4-3-3.

Przewaga dzięki Premier League

Niektóre wybory zaskakują, lecz obrazują również pewną prawidłowość. Piłka nożna za oceanem zdecydowanie przegrywa pod względem popularności z innymi sportami zespołowymi, takimi jak futbol amerykański, baseball czy koszykówka. Najszybciej rośnie zainteresowanie rozgrywkami Premier League i to właśnie przedstawiciele tej ligi znaleźli się na czele niemal każdego zestawienia ESPN FC 100.
Najlepiej widać to na przykładzie notowania najlepszych "dziewiątek" świata. Trafiający do siatki w każdym meczu Bundesligi i Ligi Mistrzów Robert Lewandowski został sklasyfikowany za zwycięzcą rankingu Sergio Aguero z Manchesteru City oraz Harrym Kane'em z Tottenhamu Hotspur. Ten sam duet znalazł się na czele zeszłorocznego zestawienia, lecz wówczas to Kane został uznany najlepszym snajperem globu. Lewandowski zanotował awans o dwie pozycje. W 2018 roku był piąty na liście ESPN.
"Po osiągnięciu granicy 40 goli w czterech kolejnych sezonach gry dla Bayernu Monachium, Lewandowskiemu wybaczono by lekkie zwolnienie tempa. Zamiast tego wskoczył on na jeszcze wyższy poziom, strzelając w każdym klubowym meczu, w którym dotąd wystąpił i ustanawiając po drodze kolejne rekordy. Jest wysoki, silny, szybki, zwinny. Obdarzony szybkimi stopami i szerokim wachlarzem wykończania akcji. Jest wzorem bezwzględnej skuteczności pod bramką" - napisali eksperci ESPN o napastniku Bayernu i reprezentacji Polski.

"To Aguero był pomijany"

Co więc sprawiło, że mimo powyższych atutów "Lewy" został umieszczony za plecami Aguero i Kane'a? Z recenzji autorów notowania wynika, że była to przede wszystkim przynależność ligowa.
W przypadku napastnika Tottenhamu zwrócono uwagę na fakt, iż tylko kontuzja kostki przeszkodziła mu w przekroczeniu granicy dwudziestu goli w piątym kolejnym sezonie Premier League. Eksperci amerykańskiej stacji są również pod wrażeniem wszechstronności Anglika, który imponuje skutecznością w powietrzu, precyzją wykończenia i znakomitym dzieleniem się piłką.
W przypadku Aguero dziennikarze ESPN uznali, że Argentyńczyk jest często pomijany przy przyznawaniu indywidualnych nagród. Tymczasem jego regularność od czasu przenosin do angielskiej ekstraklasy ich zdaniem zasługuje na wyróżnienie.
"W poprzednim sezonie został drugim graczem po Thierrym Henrym, który notował przynajmniej dwadzieścia goli w pięciu kolejnych sezonach ligowych, a także wyrównał rekord jedenastu hat-tricków Alana Shearera w erze Premier League. Forma jest tymczasowa, klasa pozostaje na stałe" - napisano o triumfatorze tegorocznego rankingu najlepszych "dziewiątek".

Tylko jeden wyjątek

Jeśli przyjrzymy się pozostałym zestawieniom, znajdziemy zaledwie jedną kategorię, w której zwyciężył piłkarz występujący poza angielską ekstraklasą.
Wśród bramkarzy na pierwszym miejscu eksperci ESPN-u umieścili Alissona Beckera z Liverpoolu. W czołowej dziesiątce znaleźli się również m.in. Ederson z Manchesteru City (4. miejsce), Kepa Arrizabalaga z Chelsea (7. miejsce), Hugo Lloris z Tottenhamu (8. miejsce) oraz David De Gea z Manchesteru United (9. miejsce). Na szóstej pozycji znalazł się Wojciech Szczęsny, reprezentujący Juventus. W poprzedniej edycji Polak nie został sklasyfikowany w pierwszej dziesiątce.
Jeszcze więcej, bo aż sześciu przedstawicieli Premier League, znajdziemy wśród najlepszych prawych obrońców świata. Na czele zestawienia znalazł się zawodnik Liverpoolu Trent Alexander-Arnold. Gracze The Reds triumfowali także w dwóch kolejnych kategoriach. Virgil van Dijk został okrzyknięty najlepszym stoperem, a Andrew Robertson - najlepszym lewym defensorem.
N'Golo Kante z Chelsea zwyciężył w zestawieniu środkowych pomocników, a najlepszym ofensywnym pomocnikiem uznano Bernardo Silvę, który w notowaniu wyprzedził klubowego kolegę z Manchesteru City Kevina De Bruyne. Również wśród skrzydłowych na szczycie listy znalazł się przedstawiciel The Citizens - Raheem Sterling.
Dominację piłkarzy Premier League przerwało tylko zestawienie czołowych atakujących, w którym sklasyfikowano piłkarzy ofensywnych bez jednoznacznej pozycji na boisku. Wygrał Lionel Messi, przed Cristiano Ronaldo i Kylianem Mbappe.
Najlepszym trenerem uznano szkoleniowca Liverpoolu Juergena Kloppa. Tuż za nim znalazł się opiekun Manchesteru City Pep Guardiola.



Autor: jac\kwoj / Źródło: eurosport.pl, espn.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama