Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Robert Lewandowski, Karol Świderski, Kamil Wilczek - liderzy klasyfikacji strzelców swoich lig

Emil Riisberg

21/10/2019, 11:02 GMT+2

Co łączy Roberta Lewandowskiego z Kamilem Wilczkiem i Karolem Świderskim? Cała trójka polskich napastników przewodzi klasyfikacji strzelców swoich lig. W reprezentacji gra aktualnie tylko ten pierwszy.

Foto: Eurosport

O wyczynach kapitana reprezentacji na początku tego sezonu powiedziano i napisano już wszystko. Ostatnio nie ma meczu, w którym Lewandowski nie pobiłby jakiegoś rekordu.

Gol za golem, rekord za rekordem

W sobotę w spotkaniu z Augsburgiem snajper Bayernu pobił klubowy rekord pod względem liczby kolejnych meczów z golem, licząc wszystkie rozgrywki. "Lewy" trafił w jedenastym spotkaniu z rzędu, w tym w jednym Pucharu Niemiec i dwóch Ligi Mistrzów. Dotychczasowy rekord należał od 2000 roku do Carstena Janckera.
Polak przy okazji wyrównał rekord Bundesligi, który przed czterema laty ustanowił Pierre-Emerick Aubameyang. W sezonie 2015/16 Gabończyk, grający wówczas w Borussii Dortmund, strzelał gole w pierwszych ośmiu ligowych meczach. Polak również trafił we wszystkich ośmiu kolejkach - w sobotę pokonał bramkarza już po raz 214 w Bundeslidze, dzięki czemu wyprzedził czwartego dotychczas w klasyfikacji wszech czasów Manfreda Burgmsmuellera. Do trzeciego Juppa Heynckesa, swojego byłego trenera, traci sześć.
W klasyfikacji strzelców bieżących rozgrywek nad drugim Timo Wernerem ma aż sześć bramek przewagi (12 do 6). Łącznie we wszystkich klubowych meczach obecnego sezonu kapitan reprezentacji Polski strzelił 16 goli, nie licząc trzech trafień w październikowym meczu reprezentacji z Łotwą.

Karny w środek, piętką jak Zlatan

Nie tylko on imponuje skutecznością za granicą. W Danii nikt nie ma więcej bramek niż rówieśnik Lewandowskiego - Wilczek. W niedzielę snajper Broendby strzelił dwa gole w wygranym 3:0 wyjazdowym meczu z Lyngby w 13. kolejce ekstraklasy.
31-letni napastnik, który w reprezentacji rozegrał trzy mecze (ostatni w 2017 roku), otworzył wynik w 38. minucie, a podwyższył go w 70., wykorzystując rzut karny. Pokazał tym samym dużą pewność siebie, bo z jedenastu metrów strzelił w środek, zaskakując bramkarza rywali.



Były snajper Piasta Gliwice ma już 12 goli w tym sezonie i jest samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców. Drugi Ronnie Schwartz z Silkeborga traci do niego dwa trafienia.
W lidze greckiej dorobek powiększył w niedzielę także Świderski. 22-latek zdobył bramkę dla PAOK Saloniki w wygranym 3:0 meczu u siebie z Lamią w siódmej kolejce. I nie było to byle jakie trafienie. Były snajper Jagiellonii Białystok popisał się pięknym uderzeniem piętą, niczym Zlatan Ibrahimović.

Świderski ma w dorobku sześć goli w tym sezonie i jest samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców. Dwa trafienia mniej uzbierał Kosmas Tsilianidis z OFI Kreta.
Czy Polacy utrzymają prowadzenie na koniec sezonu? "Lewy" w Niemczech zdobywał już cztery armatki przyznawane królowi strzelców.
A jak wygląda czołówka klasyfikacji strzelców polskiej ekstraklasy? Po 12 kolejkach liderem jest Hiszpan Jesus Imaz z Jagiellonii - 8 goli. Wicelider Paweł Brożek (Wisła Kraków) ma siedem trafień.
Autor: lukl / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama